20-latka wysyłała mu zdjęcia USG. Finał w sądzie

Getty Images / Jeff Vinnick/Getty Images /  Heung-min Son
Getty Images / Jeff Vinnick/Getty Images / Heung-min Son

Sąd rejonowy w Seulu wydał wyrok skazujący na 20-letnią kobietę i dwa razy starszego mężczyznę, którzy dopuścili się szantażu na słynnym piłkarzu, Heung-min Sonie. Miał on stracić równowartość 740 tys. złotych.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku. To wtedy młoda kobieta wysłała Heung-min Sonowi zdjęcie USG, informując, że spodziewa się z nim dziecka. Kobieta szantażowała go, że upubliczni tę informację, jeśli piłkarz nie przekaże jej dużych pieniędzy.

Media w Korei Południowej donoszą, że w ten sposób wyłudziła od niego 300 milionów wonów, czyli około 740 tys. złotych. Miała też nie przedstawić innych dowodów na to, że Son faktycznie jest ojcem dziecka. Co więcej, wątpliwości budzi nawet to, czy rzeczywiście była w ciąży. Agencja AFP podała, że kobieta wydała uzyskane w ten sposób środki na zakup luksusowych dóbr.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Wspólnie z nią miał działać ponad 40-letni mężczyzna, który rzekomo próbował szantażować piłkarza aż 15 razy. Ta dwójka w tym roku ponownie zażądała od Sona pieniędzy. Tym razem zawodnik zgłosił się na policję.

W poniedziałek sąd rejonowy w Seulu wydał wyrok w tej sprawie. Kobieta została skazana na cztery lata pozbawienia wolności, a jej wspólnik spędzi w więzieniu najbliższe dwa lata. - Kobieta utrzymuje, że otrzymała pieniądze jako rekompensatę i przedstawia się jako ofiara, jednak jej twierdzenia nie są zgodne z faktami - mówili prokuratorzy podczas rozprawy.

Sędzia stwierdził ponadto, że skazana i jej wspólnik wykorzystali sławę Sona do popełnienia przestępstwa, a sam piłkarz – po ujawnieniu sprawy w mediach – przeżywał "silny stres psychiczny".

33-letni Son wydaje się piłkarzem wyjątkowo podatnym na tego typu szantaże. Reprezentant Korei Południowej nie ma żony i dzieci. Jak sam podkreśla, priorytetem jest dla niego kariera piłkarska, a o założeniu rodziny pomyśli dopiero na sportowej emeryturze. Prawdopodobnie obawiał się, że oskarżenia kobiety zrujnują jego wizerunek.

Dodajmy, że Son w latach 2015-2025 był piłkarzem Tottenhamu Hotspur, zyskując status gwiazdy Premier League. Po zakończeniu poprzedniego sezonu w Europie przeniósł się do występującego w MLS Los Angeles FC.

Komentarze (2)
avatar
sebo23
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A kto powiedział, że jej nie stukał? 
avatar
Kamilek1991
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiedząc, że nie stuka płaci idjotxe kasę bo boi się,że o ciąży będą pisać w prasie? A na sam koniec i tak idzie na policję.. 
Zgłoś nielegalne treści