Lewandowski wrócił do składu. Flick wszystko wyjaśnił

Getty Images / Photo By Javier Borrego/Europa Press via Getty Image / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Photo By Javier Borrego/Europa Press via Getty Image / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski znalazł się w wyjściowej "jedenastce" Barcelony w meczu LM z Eintrachtem, a Hansi Flick rozwiał wszelkie wątpliwości. Niemiecki trener wyjaśnił, dlaczego, mimo ostatniego hat-tricka Ferrana Torresa, dokonał rotacji w składzie.

Robert Lewandowski wrócił do podstawowego składu FC Barcelony na wtorkowy (9 grudnia) mecz Ligi Mistrzów przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (WIĘCEJ TUTAJ).

Polski napastnik, który w poprzednim spotkaniu Barcy w La Liga z Realem Betis był rezerwowym (Duma Katalonii wygrała na wyjeździe 5:3, a Ferran Torres ustrzelił hat-tricka), tym razem rozpoczął mecz od pierwszej minuty.

ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda

Trener Hansi Flick jeszcze przed rozpoczęciem spotkania na Spotify Camp Nou w Barcelonie wyjaśnił swoją decyzję dotyczącą zmian w składzie, w tym powrotu Lewandowskiego, Raphinhy i Fermina Lopeza do wyjściowej "jedenastki".

Odnosząc się do pytania dziennikarzy, czy trudno było posadzić Ferrana na ławce po jego hat-tricku, Flick powiedział: - To zawsze się zdarza. Oczywiście mógł zacząć, ale jesteśmy jedną drużyną.

- Choć Ferran mógł oczekiwać miejsca w składzie, to potrzebujemy wszystkich graczy podczas tak długiego sezonu. Potrzebujemy także dużej jakości na ławce z zawodnikami takimi jak Frenkie de Jong. Pierwszą rzeczą, którą należy powiedzieć, jest to, że musimy zdobyć trzy punkty, to jest cel... Ufam mojej drużynie - podkreśli Niemiec, cytowany przez "Mundo Deportivo".

Komentarze (2)
avatar
Zgryz
32 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
magister pewnie straszył Flicka zwolnieniem i cała tajemnica 
avatar
DośćMagistra
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kłodert wrocil do składu. Po co? Nie wiadomo 
Zgłoś nielegalne treści