Wotum zaufania dla Curbishle'a

Głowy byłego opiekuna Charlton Athletics domaga się za to wyspiarska prasa, ale właściciele Młotów nie zamierzają wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. - Nie jesteśmy zadowoleni z wyników osiąganych przez West Ham, ale z drugiej strony nie ma żadnych rozmów na temat zwolnienia Alana Curbishley'a - głosi stanowisko stołecznego klubu opublikowane na oficjalnej stronie.

- Alan, jego sztab szkoleniowy oraz piłkarze wykonali dobrą pracę, dzięki której West Ham znalazł się w czołowej dziesiątce Premiership, mimo plagi kontuzji, jaka dosięgła nasz zespół. Zapewniamy, że mają oni wszyscy pełne poparcie zarządu. Oczywiście nie oznacza to, że jesteśmy zadowoleni z obecnych wyników. Wierzymy jednak, że niebawem nastąpi postęp w grze i awansujemy na wyższe miejsce w tabeli - takiej treści pismo widnieje na oficjalnej stronie klubowej Młotów.

Niezależnie od publikacji, w prasie zaczęły pojawiać się pierwsze nazwiska trenerów szykowanych do objęcia schedy po Curbishley'u. Jednym z najpoważniejszych kandydatów jest aktualny selekcjoner reprezentacji Chorwacji, a w przeszłości zawodnik West Ham - Slaven Bilic.

Zmiany, ale dopiero po zakończeniu sezonu, nastąpią na pewno w innym pionie drużyny. Nowym dyrektorem technicznym zostanie Włoch Gianluca Nani, aktualnie zatrudniony w Bresci. Nani, który zgodził się podpisać trzyletnią umowę z klubem z Upton Park, będzie odpowiedzialny m.in. za poszukiwanie nowych zawodników oraz za dokonywanie transferów od strony technicznej.

Źródło artykułu: