Kolejny podział punktów w Zabrzu?

W środowy wieczór w Zabrzu dojdzie do spotkania ligowych średniaków - siódmy w tabeli Górnik podejmować będzie zajmujące szóstą lokatę KGHM Zagłębie Lubin. W meczu tych drużyn najczęściej padającym wynikiem jest remis, który i w tym teraz jest wielce prawdopodobny.

Zagłębie, nad którym ciągle "wisi" jeszcze widmo karnego spadku z Orange Ekstraklasy pokonało w ostatnim pojedynku Cracovię i z pewnością zawodnicy z Lubina przyjadą do Zabrza powalczyć o jak najlepszy rezultat. W składzie lubinian może pojawić się dwóch debiutantów, bowiem trener Rafał Ulatowski zabrał do Zabrza Damiana Piotrowskiego oraz Michała Zapaśnika, którzy występowali do tej pory tylko w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.

Miedziowi jadą na mecz z nadzieją małego rewanżu za pierwsze spotkanie w Lubinie, gdzie do 87. minuty prowadzili 1:0, jednak po strzale Jerzego Brzęczka musieli się pogodzić z remisem.

Drużyna z Zabrza podejdzie do tego spotkania bez pauzujących za kartki Mariusza Pawelca i Tomasza Hajto. Ciągle z powodu kontuzji nie będą mogli zagrać Mariusz Kiżys oraz Maris Smirnovs. W spotkaniu zadebiutuje natomiast przed własną publicznością bramkarz Sebastian Nowak, który bronił już z dobrym skutkiem w Bełchatowie, zastępując dotychczasowego pewniaka Borisa Peskovića. Ten drugi, jak podkreślają szkoleniowcy Górnika, usiadł na ławce rezerwowych w ostatnim spotkaniu tylko dlatego, aby mógł pograć drugi z bramkarzy, którego umiejętności są porównywalne.

Wydaje się, że prawda jednak jest inna. Jak można się dowiedzieć w kuluarach, Peskovićowi została przedstawiona propozycja nowego kontraktu. Zawodnik w pierwszej chwili na nią przystał, jednak po namowach swojego agenta Jarosława Kołakowskiego wstrzymał się z jego podpisaniem, chcąc wynegocjować jeszcze lepsze warunki. Zachowanie to poirytowało prezesa Ryszarda Szustera, tym bardziej, że po sprawie Dawida Jarki głównodowodzący w Zabrzu jest bardzo wyczulony na tego typu postawy.

Spotkanie dla ekipy Ryszarda Wieczorka będzie kolejnym sprawdzianem przed budowaniem drużyny na następny sezon. Nikt bowiem w Zabrzu nie ukrywa, że za rok kierownictwo drużyny stawia poprzeczkę wyżej.Górnik z nowym sezonem będzie walczył o miejsca 1-5 i taki mecz z wymagającym rywalem, jakim z pewnością jest Zagłębie, powinien procentować w przyszłości.

Sami piłkarze podchodzą do środowego meczu jak do każdego innego spotkania, z chęcią zwycięstwa, tym bardziej grając przed własną publicznością, która jest bardzo wymagająca.

Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin / śr 07.05.2008 godz. 19:00

Przewidywane składy:

Górnik: Nowak - Pavlenda, Pazdan, Danch, Magiera - Gołoś, Bajić, Brzęczek, Madejski - Zahorski, Jarka.

Zagłębie: Ptak - G.Bartczak, Stasiak, Laćić, Kolendowicz - Goliński, Pawłowski, M.Bartczak, Iwański - Zapaśnik, Plizga.

Komentarze (0)