Marcin Wasilewski bardzo szybko wraca do zdrowia po złamaniu nogi, jakiego doznał 30 sierpnia. Przypomnijmy, że Polaka zaatakował wtedy bezpardonowo Axel Witsel ze Standardu Liege.
"Wasyl" podczas poniedziałkowego treningu Anderlechtu Bruksela już truchtał - poinformował Fakt. Kolejnym etapem powrotu do pełni zdrowia będą zajęcia z piłką. Wasilewski raczej nie wróci do rywalizacji ligowej w tym sezonie. Powinien być za to w pełni gotów na starcie nowych rozgrywek.