Najlepsze i najgorsze zagrania Orange Ekstraklasy

Najlepszym piłkarzem 29. kolejki Orange Ekstraklasy został Roger Guerreiro z Legii Warszawa. Najładniejszą bramkę zdobył natomiast Edi Andradina (Kolporter Korona Kielce), a fatalne pudło zaliczył Hernan Rengifo (Lech Poznań). Redakcja SportoweFakty.pl wybrała mecz Polonii Bytom z Lechem Poznań za najciekawszy w tej kolejce.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Piłkarz kolejki: Roger Guerreiro (Legia Warszawa). Bardzo niemiło, a wręcz skandalicznie został przyjęty Roger przez kibiców Jagiellonii Białystok. Wywiesili bardzo niecenzuralny transparent pod jego adresem, a mimo to, Brazylijczyk z polskim paszportem pokazał, że potrafi grać w piłkę i to on w 90. minucie zapewnił Legii zwycięstwo nad Jagiellonią.

Bramka kolejki: Edi Andradina (Kolporter Korona Kielce). Kolejka numer 29 nie obfitowała w piękne gole, dlatego w naszej klasyfikacji triumfował Edi z Korony. Popisał się on bardzo ładnym, technicznym uderzeniem za pola karnego, które zaskoczyło bramkarza Widzewa Łódź.

Podanie kolejki: Michal Pesković (Polonia Bytom). Nie było to cudownej urody podanie, ale po kolei… 94. minuta meczu Polonia Bytom - Lech Poznań. Kolejorz prowadzi 2:1, ostatni rzut rożny w tym spotkaniu, pod pole karne gości wbiega bramkarz Michal Pesković i to na niego jest kierowana piłka. Golkiper beniaminka Orange Ekstraklasy nie trafia futbolówki głową, ale tam prześlizguje mu się po plecach i trafia do Pavla Stanko, który zdobywa wyrównującego gola.

Kontrowersja kolejki: Brak karnego dla Wisły. To powinien być ewidentny rzut karny dla Wisły. Bartosz Olejniczak sfaulował we własnym polu karnym szarżującego Paulistę, ale sędzia Jarosław Żyro podyktował… rzut rożny dla Wisły!

Gafa kolejki: Wojciech Kowalewski (Kolporter Korona Kielce). Olbrzymi błąd popełnił Kowalewski i nic dziwnego, że idzie w odstawkę, jeśli chodzi o Euro 2008. Piłka po płaskim strzale Adriana Budki miała trafić do "koszyczka" Kowalewskiego, który jednak jej nie złapał i ta wtoczyła się do bramki. Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że była to ostatnia minuta i gol na wagę remisu.

Debiut kolejki: Rafał Pietrzak (Zagłębie Sosnowiec). Szesnastoletni wychowanek Zagłębia, który jest najmłodszym piłkarzem występującym na boiskach OE w tym sezonie i jednocześnie najmłodszym zawodnikiem w pierwszoligowej historii klubu z Sosnowca zaliczył debiut przeciwko PGE GKS Bełchatów.

Pudło kolejki: Hernan Rengifo (Lech Poznań). Peruwiańczyk miał kapitalną okazję do zdobycia swojej drugiej bramki w spotkaniu z Polonią Bytom. Zamiast strzelać na pustą bramkę, to zdecydował się przyjąć piłkę, a potem uderzyć, lecz skończyło się tym, że futbolówka wylądowała u bramkarza rywali.

Mecz kolejki: Polonia Bytom - Lech Poznań (2:2). Kapitalne widowisko stworzyli piłkarze obu drużyn. Mecz był bardzo ciekawy, a sama końcówka niezwykle dramatyczna. Kiedy w 90. minucie Przemysław Pitry zdobył bramkę, wydawało się, że Lech wygra w Bytomiu. Jednak w ostatniej akcji Pavel Stano głową doprowadził do wyrównania.

Liczba kolejki: 200. Tyle razy już w polskiej lidze wystąpił Tomasz Kłos. Występ numer 200 przypadł na mecz z Ruchem Chorzów, który ŁKS zremisował 1:1, a Kłos na swój jubileusz dostał pamiątkowy puchar.

Kibice kolejki: Górnik Zabrze. 14-krotnemu mistrzowie Polski w ostatnich tygodniach nie wiedzie się najlepiej, ale mimo to, kibice Górnika w sile dziesięciu tysięcy wstawili się w dzień powszedni na stadion swojego klubu, by dopingować swoich pupili w starciu z Zagłębiem Lubin. Jednak Górnik rozczarował i przegrał 0:1, ale warto pochwalić fanów śląskiego zespołu, którzy najliczniej w tej kolejce stawili się na stadionie. Warto zganić natomiast piłkarzy Górnika, którzy wykazali się minimalizmem, gdyż nawet przegrywając mogą być z siebie zadowoleni, ponieważ zainkasowali premię w wysokości dwóch milionów złotych za zajęcie ósmego miejsca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×