Dawid Dłoniak (Motor Lublin) - jesienią nie rozegrał ani jednego meczu w GKP. W drugim spotkaniu w barwach Motoru zachował czyste konto, obronił wiele strzałów piłkarzy MKS i dobrze dyrygował defensywą. Miał ogromny udział w zwycięstwie Motoru.
Marcin Syroka (Motor Lublin) - wymanewrowanie go stanowiło nie lada wyzwanie dla graczy MKS, ustrzegł się on rażących błędów. Często włączał się również do akcji ofensywnych.
Maciej Truszczyński (GKP Gorzów Wielkopolski) - bardzo dobre zawody środkowego obrońcy GKP. W defensywie bezbłędny, mnóstwo dobrych, pewnych interwencji. Po przejęciu opaski kapitana bardzo dobrze rządzi drużyną, ale przede wszystkim linią obrony dzięki czemu GKP zagrało na zero z tyłu.
Krystian Lebioda (Stal Stalowa Wola) - bardzo dobre zawody obrońcy Stalówki. Zdobył przepięknej urody gola, który zapewniłby Stali zwycięstwo gdyby nie błąd sędziego i strzał życia Adriana Napierały. Oprócz tego zagrał bardzo dobrze w defensywie i niewiele zabrakło, aby Stalowcy w końcu zagrali na zero z tyłu. Postawa w Katowicach może świadczyć o tym, że zielono-czarni łapią dobry, ligowy rytm.
Adrian Frańczak (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) - chłopak, który ma świetne papiery na grę, jednak gdzieś się wcześniej zagubił. Teraz wraca w pięknym stylu i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Od momentu przejęcia od Krystiana Kanarskiego opaski kapitana KSZO zaczął grać coraz lepiej. Świetny pojedynek z Wartą w jego wykonaniu - mnóstwo dokładnych podań, a do tego aktywny w defensywie i bardzo skuteczny.
Cheikh Tidiane Niane (Sandecja Nowy Sącz) - fantastyczne zawody w wykonaniu Senegalczyka. Niane nie dość, że bardzo często pomagał partnerom w ataku, to jeszcze lepiej prezentował się w defensywie, gdzie często rozbijał ataki Portowców. Bezapelacyjnie najlepszy zawodnik sobotniej konfrontacji w Nowym Sączu.
Mindaugas Panka (Widzew Łódź) - Litwin znów trafił do siatki. To jego czwarty gol w tym sezonie dla Widzewa. Oprócz bramki pomocnik ekipy z Łodzi znów był jednym z lepszych piłkarzy w swoim zespole. Widzew dość łatwo ograł Dolcan Ząbki, ale Panka wyraźnie pomógł swoim kolegom w odniesieniu tego cennego zwycięstwa.
Adrian Łuszkiewicz (GKP Gorzów Wielkopolski) - kolejny bardzo dobry mecz, waleczny, ambitny, na boisku był dosłownie wszędzie. Mimo niskiego wzrostu wygrywał nawet pojedynki w powietrzu, kilka dobrze bitych rzutów rożnych i wolnym oraz ładna bramka zdobyta bezpośrednio z rzutu wolnego dająca zwycięstwo GKP.
Adam Cieśliński (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) - bezapelacyjnie rewelacyjny mecz w jego wykonaniu. Jak profesor wykorzystał dwa dogrania i w pięknym stylu pokonał dwukrotnie bramkarza Warty. Wynik spotkania ze stoickim spokojem ustalił w ostatniej minucie potyczki.
Tomasz Feliksiak (Znicz Pruszków) - bohater sobotniej konfrontacji z Flotą w Świnoujściu. Autor dwóch bramek, w tym jednej niezwykłej urody. Przy jego uderzeniu górnym podbiciem z 20 metrów bramkarz Floty ani drgnął. Waleczny i skuteczny.
Grzegorz Kmiecik (Sandecja Nowy Sącz) - Kmiecik rok temu grał w Stali Stalowa Wola. W barwach ekipy z Podkarpacia rozegrał 7 spotkań i zdobył jednego gola. Teraz wrócił, tym razem do Sandecji i po trzech rozegranych meczach ma na swoim koncie już dwa gole. W minionej kolejce oprócz bramki zaliczył asystę, mimo że grał tylko 64 minuty. Dobra gra tego napastnika pomogła w ograniu Pogoni Szczecin.
Ławka rezerwowych: Mariusz Różalski (Sandecja Nowy Sącz), Jarosław Bieniuk (Widzew Łódź), Łukasz Kanik (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Tomasz Copik (MKS Kluczbork), Marcin Nowacki (Wisła Płock), Marcin Wodecki (Górnik Zabrze), Marcin Robak (Widzew Łódź).
