Paweł Brożek bez gola od jedenastu spotkań!

24 października 2009 roku, w 11. kolejce spotkań Wisła Kraków podejmowała na własnym stadionie Piasta Gliwice i wygrała 2:1. W 24. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Paweł Brożek, zdobywając swojego piątego gola w sezonie. Nikt wówczas nie przypuszczał, że jeden z najlepszych polskich napastników tak długo będzie czekał na kolejne trafienie.

- Paweł to typowy snajper. Jak nie strzela, to się denerwuje, ale jak się przełamie, to będzie trafiał regularnie - tłumaczył niemoc strzelecką swojego podopiecznego po meczu w Bytomiu trener Wisły, Henryk Kasperczak. Brożek może powoli zapomnieć o koronie króla strzelców, bo do Roberta Lewandowskiego traci już osiem trafień.

W następnej kolejce Wisła zmierzy się na wyjeździe z Polonią Warszawa, która wiosną traci mnóstwo goli. Może tym razem uda się przełamać snajperowi Wisły?

Źródło artykułu: