Marek Gancarczyk kontuzji doznał 19 września w meczu z Koroną Kielce. Do pierwszych treningów wrócił dopiero kilka dni temu. - Ćwiczę już indywidualnie także wszystko przebiegło bardzo dobrze. Jestem ogólnie zadowolony z rehabilitacji. Trenuję i wszystko idzie ku lepszemu - wyjaśniał piłkarz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Zawodnik na razie ćwiczy indywidualnie, ale... - Pierwsze zajęcia z drużyną odbędę za kilka dni. Na razie nie mogę nic powiedzieć na temat mojej formy, ale ogólnie ze zdrowiem jest coraz lepiej. Powiedziałbym tak: jest bardzo dobrze. Na pierwszych zajęciach wszystko było w porządku. Wszystko jest kwestią czasu - powiedział pomocnik.
Istnieją szanse na to, aby skrzydłowy jeszcze w tej rundzie pojawił się na boisku. - Chciałbym już chociażby trenować z drużyną i jeżeli byłaby taka szansa to chciałbym zagrać jeszcze w tej rundzie. Myślę, ze pojawię się na boisku, ale nie chcę robić nic na siłę - zakończył Marek Gancarczyk.
