Sprawa dotyczy złamania przepisów podczas wyborów do władz zachodniopomorskiego ZPN w czerwcu 2008 roku. Zdaniem opozycji podczas wyborów doszło do złamania przepisów. Wyborcy nie zostali poinformowani o zjeździe w wymaganym terminie, doszło do niedopuszczalnych zmian na liście i były błędy w porządku obrad. Sąd Okręgowy w ubiegłym roku przyznał rację opozycji uznając, że nie dostarczenie dokumentów przez ZZPN oznacza przyznanie się do stawianych mu zarzutów. Decyzja ta dotyczyła również wyborów w PZPN i jego prezesa Grzegorza Lato, który właśnie czterema głosami członków ZZPN w pierwszej turze został wybrany na prezesa związku.
Sąd Apelacyjny postanowił jednak zapoznać się z wszystkimi dokumentami w sprawie. Zdaniem opozycji to trium prezesa ZZPN Jana Bednarka, który na kolejne miesiące ma zapewnioną bezkarność. Opozycja twierdzi, że władze ZZPN i PZPN robią wszystko, aby sprawa nie zakończyła się przed upływem kadencji Grzegorza Lato. Z kolei władze PZPN utrzymują, że nawet odliczenie głosów członków ZZPN nie zmienia wyników wyboru.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.