Arkadiusz Onyszko: Prezydent walczył o coś, co w Polsce już dawno zostało przez wielu zapomniane

Tragedia prezydenckiego samolotu bardzo uderzyła w Arkadiusza Onyszko. Bramkarz Odry Wodzisław przyznał, że płakał we wtorek, gdy do kraju przyleciała trumna z Marią Kaczyńską - poinformował Super Express. Wcześniej Onyszko uronił łzy, gdy zmarł papież.

Kontrowersyjny bramkarz podzielał poglądy Lecha Kaczyńskiego. - Tak. Bo Prezydent walczył o coś, co w Polsce już dawno zostało przez wielu zapomniane. O szacunek dla własnego kraju. Ja się nie dziwię, że on tak często wracał do historii, do wojny, do Katynia, do Powstania Warszawskiego. Przecież nie mamy prawa o tym zapominać, a młodemu pokoleniu starano się wmówić, że to nieważne, że trzeba iść do przodu, że tylko Unia Europejska się liczy. OK, mnie Unia nie przeszkadza, ale jeśli zapomnimy o historii, rodzinie, wspólnocie, to będziemy pustymi ludźmi. Zachód właśnie taki się staje. Tylko kasa, kasa, kasa. Nie chcę, aby mój kraj poszedł tą drogą - powiedział Onyszko w rozmowie z Super Expressem.

Więcej w Super Expressie.

Komentarze (1)
wislok
12.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze powiedziane. Hitoeria to korzenie,tożsamość i jest ona ważna.. Teraz chce nas się przerobić na europejczyków bez tożsamości. Tylko po co sport-po co te kraje?? Może od razu niech będzie Czytaj całość