XXI wiek rozpoczął się szczęśliwie dla Wisły Kraków, która w 2001 roku zdobyła mistrzostwo Polski. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Wisła miała sześć punktów przewagi nad warszawską Legią i w przed ostatniej serii gier zdobyła mistrzostwo, notując trzy punkty w spotkaniu z warszawianami. Bramkę dla Legionistów zdobył Wojciech Kowalczyk, dla którego był to ostatni gol strzelony dla Wojskowych.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:2 / 9 czerwca 2001 roku. 29 kolejka.
0:1 - Żurawski 11’
0:2 - Pater 73’
1:2 - Kowalczyk 87’
Rok później tytuł mistrzowski powędrował do Warszawy. W sezonie 2001/2002 I liga została podzielona na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. Na trzy kolejki przed końcem drużyny z Krakowa i Warszawy spotkały się w stolicy Małopolski i padł remis po bramkach Tomasza Frankowskiego i Stanko Svitlicy.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:1 / 24 kwietnia 2002 roku. 26. kolejka
1:0 - Frankowski 2’
1:1 - Svitlica 69’
2003 rok nie przyniósł wielkich pojedynków Legii i Wisły. W kwietniu rozegrały one mało ważny mecz w środku rundy wiosennej, a zwycięsko z niego wyszła drużyna z Krakowa. Po tym spotkaniu przewaga Białej Gwiazdy na Wojskowymi wyniosła sześć punktów. Wisła była w tamtym roku mistrzem.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 2:1 / 9 kwietnia 2003 roku. 20 kolejka
0:1 - Svitlica 9’
1:1 - Kiełbowicz 29’ (samobój)
2:1 - Żurawski 60’
W 19. kolejce sezonu 2003/2004 Wisła Kraków skromnie zwyciężyła warszawian u siebie 1:0, po golu Frankowskiego. Przed meczem krakowianie mieli dwa, a po spotkaniu pięć punktów przewagi nad Legią. Wisła zdobyła mistrzostwo.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 / 17 kwietnia 2004 roku 19. kolejka
1:0 - Frankowski 45’
Po trzech sezonach w 2005 roku Legia zagrała na wiosnę z Wisłą przy Łazienkowskiej. Sezon ten był niezwykle udany dla Białej Gwiazdy, która osiągnęła wielką przewagę nad resztą zespołów. Po przegranym wysoko meczu z Legią miała dziewięć punktów więcej niż Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski i aż szesnaście więcej od Legii!
Legia Warszawa - Wisła Kraków 5:1 / 22 maja 2005 roku. 23 kolejka
1:0 - Sokołowski I 20’
2:0 - Włodarczyk 29’
3:0 - Włodarczyk 34’
4:0 - Włodarczyk 70’
5:0 - Magiera 60’
5:1 - Żurawski 85’
Trzy sezony po zdobyciu mistrzostwa na tronie usiadła ponownie Legia. Jedyny raz w obecnej dekadzie drużyny te zagrały ze sobą w ostatniej kolejce sezonu. Wisła zwyciężyła wtedy 2:1 i to na Łazienkowskiej, jednak mistrzami zostali Legioniści, którzy zagwarantowali sobie tytuł w przedostatniej kolejce po wygranej z Górnikiem Zabrze.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 1:2 / 13 maja 2006 roku. 30 kolejka
0:1 - Brożek 33’
1:1 - Vuković 48’
1:2 - Penksa 83’
Jedynym sezonem, w którym ani Legia ani Wisła nie zdobyła mistrzostwa był sezon 2006/2007. Wisła wylądowała ostatecznie na ósmym miejscu, a Legia na trzecim. Mistrzostwo zdobyło Zagłębie Lubin.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:1 / 27 kwietnia 2007 roku. 24 kolejka
1:0 - Paweł Brożek 47’,
1:1 - Korzym 60’
2:1 - Cleber 66’
3:1 - Paulista 70’
Dwa lata temu piłkarze z Krakowa osiągnęli sporą przewagę nad drugą Legią i nie musieli się bać o utratę pierwszego miejsca, dlatego spotkanie przy Łazienkowskiej nie miało większego znaczenia. Dwie bramki zdobył wtedy Maciej Rybus, który dopiero walczył o miejsce w kadrze Legii. Warty odnotowania jest również niewykorzystany rzut karny przez Pawła Brożka, który technicznym strzałem próbował pokonać czujnego Jana Muchę.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:1 / 27 kwietnia 2008 roku. 27 kolejka
1:0 - Rybus 29’
2:0 - Rybus 47’
1:2 - Paweł Brożek 60’
W ubiegłym sezonie spotkanie obu zespołów było decydującym o losach mistrzostwa. Na cztery kolejki przed końcem Legia była liderem Ekstraklasy i miała dwa punkty przewagi nad Wisłą. Biała Gwiazda dzięki wygranej w bezpośrednim pojedynku przegoniła Wojskowych i sięgnęła po mistrzostwo.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 / 10 maja 2009 roku. 27 kolejka
1:0 - Marcelo 36’
W obecnej dekadzie 6 razy z Legią w rundzie wiosennej zwyciężała Wisła, raz padł remis a dwukrotnie trzy punkty zdobywali Legioniści. Jak będzie w 2010 roku? Przekonamy się w sobotę.
na Instagramie 
na Facebooku 
