- To było kilka fantastycznych lat dla mnie oraz dla klubu. Być kapitanem drużyny podczas jej najlepszych czasów jest bardzo dumnym okresem w mojej karierze. Ten wieczór będzie najważniejszy - stwierdził.
- To dla nas wielkie spotkanie i jesteśmy głodni zdobycia trofeum. Będziemy delektować się każdą chwilą tego meczu, ale będziemy jeszcze lepiej się bawić, jeśli wygramy - dodał.
- Kiedy grasz dla takiego klubu jak Liverpool, to każdego sezonu oczekuje się wygrywania trofeów. Trochę zaczynasz spoczywać na laurach. Ten sezon z Fulham jest nadzwyczajny, a osiągnąć to, co nam się już udało jest czymś wyjątkowym - kontynuował.
- Robiąc kolejny krok możemy zrobić coś, co zapamiętamy na zawsze, o czym klub i kibice będą mówić, że to wspaniałe osiągnięcie. W tym momencie jesteśmy dla wszystkich ulubionym klubem, za naszego ducha walki oraz być może za to, że nie byliśmy faworytem, a udało nam się wyeliminować tak wiele dobrych drużyn. Gramy naprawdę dobry futbol - mówił.
- Każdy jego zawodnik musi starać się poprawić, ale nie ma on żadnego magicznego pyłu, którym posypuje nas przed meczami. Bardzo dobrze organizuje drużynę i ciężko pracuje, aby być pewnym, że wszyscy robią to, co nakazał. Bycie w tym klubie sprawia radość. W środę wieczorem radość może się przerodzić w ekstazę - zakończył.