Piłkarze Stali Stalowa Wola, którzy w przyszłym sezonie grać będą w drugiej lidze, w tej chwili grają właściwie już tylko o zachowanie twarzy. Ostatnio jednak Stalowcom w lidze nie idzie, szczególnie na wyjazdach. W minioną środę podopieczni Janusza Białka ulegli w Nowym Sączu miejscowej Sandecji 0:3. W niedzielę z kolei z innym zespołem walczącym o ekstraklasę, Górnikiem Zabrze, zielono-czarni przegrali w identycznym stosunku bramkowym. Górnik i Sandecja zajmują odpowiednio drugą i trzecią lokatę w lidze. Gracze z Podkarpacia 0:3 przegrali także z liderem rozgrywek, Widzewem Łódź, który od soboty świętuje awans do ekstraklasy.
Przed ekipą z hutniczego miasta jeszcze jeden pojedynek z drużyną z czołówki, ŁKS-em Łódź. Być może tradycji stanie się zadość i zielono-czarni czwartek drużynie w tabeli również ulegną w takim samym stosunku bramkowym jak trzem pierwszym zespołom.