- Nie będę nikogo oceniał, liczą się wyniki - powiedział na konferencji prasowej opiekun Bawarczyków. - Mourinho zrobił bardzo wiele dla Interu. Dzięki niemu to teraz drużyna zwycięzców. Jesteśmy różni, jeżeli chodzi o styl gry, ale już nasza filozofia taktyczna i psychologiczna jest bardzo podobna. Biorąc pod uwagę jego pokolenie, można powiedzieć, że jest numerem jeden.
Van Gaal uważa, że dla Portugalczyka liczy się tylko wynik. On widzi futbol zupełnie inaczej. - Jose bardziej stawia na defensywę, ale posiada w zespole zawodników, którzy potrafią rozstrzygać o losach spotkań. Ja myślę w inny sposób. Gramy nie tylko dla siebie, ale i dla kibiców. Musimy więc prezentować atrakcyjny futbol. Widzieliśmy mecze Interu z Chelsea i Barceloną, które moim zdaniem wraz z Manchesterem są najlepszymi drużynami w Europie - wyjaśnił Holender. - Każdy trener musi znaleźć sposób na wygrywanie i Mourinho go znalazł. Należy włączyć zawodników w schemat taktyczny i przekonać ich do tego, że potrafią wygrywać. To zadanie szkoleniowca. Pod tym względem jesteśmy podobni. Czego się Mourinho ode mnie nauczył? Nie wiem, należałoby jego zapytać.
Bayern pod wodzą Van Gaala zawsze będzie stawiał na atak. Trener nie widzi innej możliwości. - Chcę grać ofensywnie, stale przebywać na połowie rywala. Staram się nadać Bayernowi pozytywny wizerunek. Podczas tego sezonu oferowaliśmy interesującą grę i z tego powodu jestem bardzo zadowolony. Myślę, że właśnie dlatego wszyscy Niemcy będą nam w sobotę kibicować - zakończył.