Powtarza się scenariusz z ostatnich spotkań - komentarze po meczu Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna

Stal Stalowa Wola przegrała trzecie z rzędu spotkanie w pierwszej lidze. Mało brakowało, aby powtórzył się też wynik, 3:0 na niekorzyść Stali. W doliczonym czasie gry zielono-czarni zdobyli honorowe trafienie. Gdyby Stalowcy zdobyli na początku gola, jak w poprzednich potyczkach wynik mógłby być inny.

Mirosław Jabłoński (trener Górnika): Przyjeżdżając do Stalowej Woli byliśmy w trochę trudnej sytuacji, bo czterech zawodników wypadło nam ze składu i mieliśmy małe obawy, jak sobie z tym poradzimy. Jestem pełen podziwu dla Stali i trenera Białka za motywację do gry, jaką pokazali gospodarze. Na dobrą sprawę ten mecz mógł się zacząć od prowadzenia Stali. Na szczęście bardzo dobrze bronił dzisiaj Jakub Wierzchowski, wybronił dwie sytuacje sam na sam. Wiadomo było, że będzie to mecz walki i że wygra zespół skuteczniejszy. Okazało się, że to my byliśmy skuteczniejsi, chociaż nie do końca, bo były też sytuacje, kiedy z metra trafialiśmy w poprzeczkę lub nie wykorzystaliśmy pojedynku sam na sam z bramkarzem. Cieszę się, że zespół przeprowadził kilka niezłych akcji i stworzył sytuacje bramkowe, to rokuje dobrze na przyszłość.

Adrian Bartkowiak (Górnik): Przyjechaliśmy po to, żeby wygrać. Wiedzieliśmy jak grać, operowaliśmy skrzydłami i stworzyliśmy sobie klarowne sytuacje do strzelenia bramek. Trochę boli gol stracony w końcówce, bo sam gram na obronie i chcieliśmy zakończyć spotkanie na zero z tyłu. Stal miała na początku dobra sytuację, której nie wykorzystała, gdyby było inaczej przebieg mecz też mógłby być inny. Dobrze, że zagraliśmy do końca skoncentrowani z tyłu.

Janusz Białek (trener Stali): Na pewno nie chcieliśmy ułatwiać zadania przeciwnikowi i to było widać od pierwszych minut. Powtarza się scenariusz z ostatnich meczów. Wypracowujemy sobie okazję do strzelenia bramki, podobnie jak w Zabrzu mamy sytuację sam na sam, nie jest ona trudna, zawodnicy "jadą" sam na sam z bramkarzem i nie potrafią zdobyć gola i dobrze otworzyć spotkania. Mirek dobrze powiedział, że drużyna była zmotywowana i tak zazwyczaj jest do momentu, w którym tracimy bramkę. Pierwszy gol dla Górnika trochę podciął nam skrzydła i moja drużyna przestała wierzyć w możliwość odniesienia zwycięstwa. Kto oglądał w telewizji nasz mecz z Górnikiem Zabrze, ten zauważył, że popełniamy ten sam grzech - brak skuteczności w najprostszych boiskowych sytuacjach, gdy jesteśmy sam na sam z bramkarzem i musimy dobrze otworzyć mecz. Nie mamy takiego zawodnika, który wykorzystywałby takie sytuacje, widać to w statystykach strzeleckich naszych zawodników, bo sezon się już kończy. Liga pokazała, że nie mieliśmy zawodnika, który byłby egzekutorem, na którego w najtrudniejszych meczach moglibyśmy liczyć. Takiego, który potrafiłby rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść, wyprowadzić nas na bezpieczną przewagę, co nakazywałoby przeciwnikowi się otworzyć i zacząć gonić wynik. Nie potrafiliśmy tego do należytego stopnia wypracować i stąd nasze porażki. Szczęście jest czymś ulotnym, pomaga zazwyczaj lepszym, bardziej zmotywowanym i tym, którzy dążą do celu. Nam w każdym meczu tego szczęścia brakuje, ale to z tego względu, że chyba sami nie wierzymy w to, że możemy rywalowi nastrzelać bramek.

Kamil Gęśla (Stal): Jedna bramka cieszy, ale powinny być przynajmniej trzy dla nas w tym meczu. Mieliśmy trzy takie stuprocentowe sytuacje, co więcej po moim strzale powinniśmy wygrywać 1:0, niestety nie wykorzystałem sytuacji sam na sam. Na treningach w takich sytuacjach strzelam bramki. Tutaj nie miałem nawet chwili na zastanowienie i zrobiłem to, co było w tamtym momencie najlepsze, czyli uderzyłem. To, że trafiłem w bramkarza to tylko mój błąd. Później stworzyliśmy jeszcze jedną sytuację, ale przeciwnik nas zaskoczył.

Piotr Szymiczek (Stal): Udało mi się strzelić bramkę, ale jest to małe pocieszenie, gdyż przegraliśmy kolejne spotkanie. Po raz kolejny potwierdziło się to, że jak pierwsi nie strzelimy bramki, to później ciężko cokolwiek zrobić. Szkoda przede wszystkim sytuacji sam na sam Kamila Gęśli z pierwszej połowy, bo po chwili to my straciliśmy bramkę. To była taka "powtórka z rozrywki". Na początku meczu z Górnikiem Zabrze sytuacji sam na sam nie wykorzystał Paweł Wasilewski. Do naszych kolegów nie mamy jednak większych pretensji, bo wiadomo, że chcieli trafić. Nie udało się i mówi się trudno.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.