Wtorek w Premier League: Torres zostanie w Liverpoolu, brak ofert dla Fabregasa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fernando Torres będzie piłkarzem Liverpoolu w kolejnym sezonie - poinformował agent reprezentanta Hiszpanii. Tymczasem inny gracz z tego kraju - Cesc Fabregas - nie ma póki co żadnych ofert. Arsenal Londyn przyznał, że nikt się nie kontaktował z nim. Natomiast Atletico Mineiro poinformowało, że Liverpool i West Ham United walczą o jego napastnika Diego Tardelliego. Z kolei piłkarz Evertonu Mikel Arteta znajduje się na celowniku Manchesteru City.

Torres zostanie w Liverpoolu

Jose Antonio Peton, agent Fernando Torresa, przyznał, że jego klient pozostanie w Liverpoolu na kolejny sezon. Zdementował tym samym pojawiające się ostatnio plotki na temat przenosin Hiszpana do Chelsea Londyn czy Manchesteru City.

- Na ten moment mogę zapewnić fanów, że Fernando nadal będzie grał w Liverpoolu. Jest zadowolony z gry dla tego klubu i ma dobry kontrakt. Liverpool nie rozmawiał z nami na temat jego przyszłości, więc koncentruje się tylko na mistrzostwach świata - powiedział Punto Radio Jose Antonio Peton.

Arsenal dalej nie ma ofert dla Fabregasa

Prezes Arsenalu Londyn Peter Hill-Wood jest zaskoczony pojawiającymi się informacjami w brytyjskiej prasie. Media sugerują, że Kanonierzy dostali ofertę sprzedaży Cesca Fabregasa. Jednak prezes londyńczyków dementuje te plotki.

- Nie chciałbym dostać żadnego telefonu. To nasz zawodnik, ale jeśli oni (Barcelona) chcą złożyć ofertę, to muszą się z nami skontaktować - powiedział Hill-Wood.

Liverpool i West Ham powalczą o napastnika

Atletico Mineiro poinformowało, że Liverpool i West Ham United walczą o napastnika Diego Tardelliego - donosi wtorkowe wydanie Daily Mail. Brazylijski klub zakomunikował Anglikom, że jest gotów sprzedać swojego zawodnika za pięć milionów funtów.

Tardelli ma za sobą cztery mecze w reprezentacji, grał także w Europie. Był wypożyczony do Betisu Sevilla oraz PSV Eindhoven.

Keane chce walczyć o swoje miejsce w Tottenhamie

Ostatnie pół roku Robbie Keane spędził na wypożyczeniu w Celtiku Glasgow. Wraca jednak do Tottenhamu Hotspur, gdzie nie chce go Harry Redknapp, menedżer zespołu.

Jednak Irlandczyk chce powalczyć o miejsce w składzie i przekonać do siebie szkoleniowca Kogutów. Nie wiadomo, czy Redknapp go przyjmie w zespole, bo ma trzech innych napastników: Petera Croucha, Jermaina Defoe oraz Romana Pawluczenkę. Nadchodzi jednak Liga Mistrzów i dodatkowy zawodnik do linii ataku może się przydać Tottenhamowi.

Arteta na celowniku Man City

Piłkarz Evertonu Mikel Arteta znajduje się na celowniku Manchesteru City - pisze Daily Mirror. Kwota 20 milionów funtów miałaby przekonać działaczy The Toffees do sprzedaży swojego czołowego pomocnika.

Everton nie zamierza jednak puszczać go na City of Manchester Stadium, ponieważ David Moyes zapowiedział, iż postawił sobie za zadanie zatrzymanie najlepszych zawodników. Arteta do nich należy i wkrótce może dostać do podpisania nowy kontrakt wart 60 tysięcy funtów tygodniowo. Jeśli złożyłby pod nim podpis, to stałby się najlepiej opłacanym piłkarzem The Toffees.

Arsenal walczy o 15-latka

O utalentowanego 15-letniego napastnika Valencii Francisco Alcacera zabiega Arsenal Londyn - czytamy w Daily Mirror. Kanonierzy słyną z wyśmienitej akademii piłkarskiej i właśnie tam miałby wylądować Alcacera.

Zwrócił on na siebie uwagę podczas mistrzostw Europy U-17 w Liechtensteinie, gdzie strzelił cztery gole w dwóch meczach.

Piłkarz Man City poprosił o odejście

Działacze Manchesteru City dostali oficjalne pismo od Stephena Irelanda, który zawarł w nim prośbę o wystawienie go na listę transferową - donosi Daily Mail. Pomocnik The Citizens nie jest ulubieńcem Roberto Manciniego, a nie chce siedzieć już na ławce rezerwowych.

Na razie nie wiadomo, jak do całej sprawy ustosunkuje się klub. Mancini byłby gotów sprzedać Irelanda, jeśli znalazłby kogoś na jego miejsce.

Rodwell wybrał Everton zamiast Arsenalu czy Man Utd

Wszystko wskazuje na to, że Arsenal Londyn i Manchester United będą musiały obejść się smakiem. Jack Rodwell podpisał nowy, pięcioletni kontrakt z Evertonem. Kanonierzy i Czerwone Diabły będą mogły zapomnieć o nim na kilka sezonów.

19-latek to jeden z najlepiej zapowiadających się środkowych pomocników w Premier League. Nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę mocniejszych zespołów. - To fantastyczny dzień dla mnie. Jestem w klubie od dłuższego czasu i podpisanie nowego kontraktu to niesamowita rzecz - powiedział Rodwell. Na Goodison Park jest od 7. roku życia.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)