Waldemar Sobota i Łukasz Gikiewicz to dwaj nowi piłkarze Śląska Wrocław. Obydwaj z wrocławskim klubem związali się czteroletnimi kontraktami.
- Są to zawodnicy, którzy wyróżniali się na zapleczu ekstraklasy, stanowili o sile ofensywnej swoich drużyn. Podpisali kontrakty na cztery lata. Związali się na długi okres, z czego jestem zadowolony. Negocjacje trwały dość długo i nie należały do najłatwiejszych ponieważ kilka klubów ekstraklasy było zainteresowanych tymi graczami. Szczęśliwie to nam udało sie dojść z nimi do porozumienia - mówił prezes Śląska, Piotr Waśniewski.
O nowych piłkarzach wypowiedział się także Krzysztof Paluszek. - Udało nam się dokonać transferów na których nam najbardziej zależało. Te transfery zrobiliśmy w pierwszej kolejności. Są to zawodnicy młodzi i perspektywiczni. Rozmowy były prowadzone od dłuższego czasu. Przeszli już pomyślnie badania lekarskie i są po rozmowie z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem. Zawodnicy mają możliwości, żeby się wykazać i zaistnieć w pierwszym zespole. Przychodzą oni do nas z czołowych zespołów pierwszej ligi z czego się cieszę. Strzelili w swoich byłych drużynach po 11 bramek. Obserwowaliśmy ich od około 8 miesięcy - powiedział dyrektor sportowy zielono-biało-czerwonych.
Sami ofensywnie usposobieni piłkarze byli zadowoleni z podpisania umowy. - Dziękuję działaczom Śląska za zaufanie i za to, że mogłem z tak dobrym klubem podpisać kontrakt na cztery lata. Mam nadzieję, że sprostam wyzwaniu i dam dużo radości kibicom i działaczom - tak, aby ten transfer można było uznać za udany - powiedział Gikiewicz.
- Cieszę się, że po zawirowaniach związanych z moją osobą podpisałem kontrakt ze Śląskiem. Mam nadzieję, że wniosę trochę nowej krwi do drużyny i powalczymy o najwyższe cele. Wiem, że Śląsk w nowym sezonie będzie walczył o jak najwyższe cele. Wierzę, że tutaj będzie mi najlepiej i będę się rozwijał tak, jak powinienem. Postaram się nie zawieźć kibiców i dać z siebie to co mam najlepsze. Mam nadzieję, że mi to wyjdzie. Chciałbym w tym sezonie grać jak najlepiej. Jak zdobędę sześć bramek i dołożę parę dobrych asyst to będę z tego zadowolony. Gdy mimo wszystko zdobędę więcej to nie będę zły z tego powodu - skomentował Sobota.
Łukasz Gikiewicz w poprzednim sezonie występował w ŁKS-ie, a Sobota bronił barw MKS-u Kluczbork. Ten pierwszy piłkarz w Śląsku będzie występował z numerem 27 na koszulce. Sobota otrzymał numer 5.