Lech zakończył zgrupowanie we Wronkach

W środę piłkarze Lecha odbyli poranny trening i zakończyli zgrupowanie we Wronkach. Po kilku dniach odpoczynku zespół wróci do zajęć, a następnie uda się na drugi obóz, tym razem do Austrii. Szkoleniowiec Kolejorza, Jacek Zieliński jest zadowolony, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, ale wciąż z niecierpliwością oczekuje nowych twarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Pracowaliśmy w świetnych warunkach, dopisała nam też pogoda. Wykonaliśmy wszystkie założenia i zrobiliśmy dobrą bazę pod przygotowanie motoryczne na rundę jesienną. Ważne, że nikomu nie dokuczają urazy. Martwi mnie tylko szczupła kadra drużyny, ale mam nadzieję, że przed wylotem do Austrii wiele się w tej kwestii wyjaśni - powiedział Jacek Zieliński.

Niedawno mistrz Polski pozyskał Jacka Kiełba z Korony Kielce. Drugim nabytkiem poznańskiego klubu może być Artjoms Rudnevs - 22-letni napastnik z Łotwy, który występował ostatnio w węgierskim Zalaegerszegi TE. W minionym sezonie zdobył dla tego zespołu 16 bramek. - W czwartek Artjoms odbędzie indywidualny trening, natomiast w piątek weźmie udział w zajęciach z resztą drużyny - oznajmił opiekun Lecha.

Być może w sobotę Rudnevsa zobaczymy w akcji w sparingowym spotkaniu z Rosenborgiem Trondheim, który odbędzie się na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Przed nowym sezonem Kolejorz na pewno dokona wzmocnień, zwłaszcza że po odejściu Roberta Lewandowskiego do Borussii Dortmund siła ofensywna zespołu znacznie straciła na wartości. Ponadto wciąż możliwy jest transfer Sławomira Peszko do Panathinaikosu Ateny. - Przede wszystkim szukamy napastników. To jest podstawowa sprawa. Myślimy też o pozyskaniu środkowego obrońcy, bo na tej pozycji mamy za małe pole manewru. Przy ewentualnych kontuzjach moglibyśmy mieć duże problemy z optymalnym zestawieniem defensywy. Działamy zarówno na polskim, jak i zagranicznym rynku transferowym. Mam nadzieję, że niedługo pojawią się konkrety i do Lecha trafią wartościowi piłkarze - zakończył Zieliński.

Źródło artykułu: