Stalówka po pierwszym treningu

Drugoligowi piłkarze Stali Stalowa Wola zaczęli zajęcia. Na pierwszym treningu zjawiło się 18 zawodników, w tym kilku nowych. W nowym sezonie zespół z Podkarpacia prowadzić będzie Sławomir Adamus, który w środę ma podpisać umowę z klubem ze Stalowej Woli.

Trzech nowych

Na pierwszy trening Stali Stalowa Wola przybyło 18 zawodników, z czego zaledwie trzech nowych. Oprócz Marka Kusiaka i Jarosława Piątkowskiego, którzy podpisali już kontrakty ze Stalówką pojawili się testowani: Piotr Fulara ze Stali Kraśnik, Maciej Lech z MKS Kańczuga i zawodnik ze Słowacji Vladimír Stas, który ostatnio grał w MFK Karvina. - Nie dojechał jeszcze z Ruchu Wysokie Mazowieckie, gdyż ostatnio miał egzaminy, ale pojawi się za kilka dni. W Stalowej Woli grać będą także Daniel Radawiec i Damian Juda, ale czeka ich jeszcze mecz w Pucharze Polski z Unią Nowa Sarzyna i niebawem pojawią się na treningach Stali. Wróci do nas także Bartek Horajecki, a na zajęcia przyjechać ma także Dariusz Bartnik - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Sławomir Adamus, który w środę podpisze umowę ze Stalówką i będzie oficjalnie trenerem zielono-czarnych.

Kilka niewiadomych

Jak do tej pory nie wyjaśniła się sprawa kilku graczy, którzy w minionym sezonie stanowili o sile Stalowców. We wtorek na treningu pojawili się Jacek Maciorowski i Stanisław Wierzgacz. - Ci zawodnicy czekają na uregulowanie spraw związanych z zaległościami dotyczącymi poprzedniego sezonu. Wszystko od nich zależy. Dostali od nas propozycję, a teraz sami muszą podjąć decyzję czy chcą tu grać. Kwestią do dogrania są właściwie tylko te zaległości. Chłopcy dogadali się co do nowych umów, ale czekają co z uregulowaniem zaległości - dodał Adamus.

Utrzymać trzon drużyny

Nowy opiekun Stali chciałby zostawić znaczną część kadry z poprzedniego sezonu. Niewykluczone, że zostaną Łukasz Stręcilwilk i Marek Drozd. Kandydatem do gry jest również Damian Sałek. - Z Sałkiem będziemy rozmawiać telefonicznie. Wszystko zależy od tego kto zostanie z byłych graczy. Nie chce burzyć pewnych rzeczy. Nie jest łatwo budować nowej drużyny. Mamy Kusiaka, Piątowskiego, Wieprzęcia. Gdyby został Lebioda i Maciorowski, to mielibyśmy zabezpieczone tyły. A z przodu będziemy jakoś to budować klocek po klocku. Cały czas szukamy, dzwonimy. Na pewno ruszymy kierunek ukraiński. To się u nas sprawdziło - kontynuuje.

Nie wiadomo jak potoczą się losy Longinusa Uwakwe, Krzysztofa Treli czy Cezarego Czpaka. - Uwakwe na razie się nie określił. Podejrzewam, że szuka klubu. Z Krzyśkiem Trelą jeszcze nie rozmawiałem. Z Czpakiem również rozmawiamy. Chciałbym zatrzymać i Litwiniuka. Na pewno grać u nas nie będzie już Paweł Wasilewski, który rozwiązał umowę - stwierdził nowy trener Stalówki.

Pięć sparingów

Piłkarze ze Stalowej Woli w trakcie przygotowań do nowego sezonu rozegrają pięć sparingów. - Zagramy ze Stalą Rzeszów 14 lipca, z KSZO 17, z Avią Świdnik 21 i z Unią Tarnów 24 lipca. Być może zagramy także z Resovią. Wstępnie mecz miał odbyć się 10 lipca, ale rzeszowianie na obóz i być może zagramy z nimi 12 lipca - stwierdził Adamus. Stalowcy do rozgrywek będą przygotowywać się na własnym obiektach. - Na obóz na pewno się nie udamy. To są koszty i musimy się z tym liczyć. Powstaje spółka i wszystko tworzy się od nowa. Pieniędzy za wiele nie ma i musimy się liczyć z każdą złotówką - zakończył nowy opiekun zielono-czarnych.

Komentarze (0)