Stres powiązał nogi moim zawodnikom - wypowiedzi trenerów po meczu GKS Katowice - Dolcan Ząbki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu inaugurującym rozgrywki na pierwszoligowym froncie GKS Katowice zremisował z Dolcanem Ząbki 1:1 (0:1). Po meczu trenerzy obu drużyn nie byli w najlepszych nastrojach, Obaj bowiem odczuwali spory niedosyt, że mimo wielu okazji ani Gieksa, ani Dolcan nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Dariusz Kubicki (trener Dolcanu Ząbki): W pierwszej połowie to mój zespół dominował na boisku. Niestety w drugiej troszeczkę za głęboko się cofnęliśmy, co stworzyło kilka dogodnych sytuacji drużynie gospodarzy. Jestem jednak dumny ze swojej drużyny. Zagrało w tym meczu siedmiu nowych zawodników, którzy zaprezentowali się z niezłej strony. Mojej drużynie zabrakło troszeczkę doświadczenia.

Dariusz Fornalak (trener GKS-u Katowice): Od pierwszej minuty nie graliśmy tego, co założyliśmy sobie w szatni. Główną domeną naszej gry był stres, który powiązał nogi nawet doświadczonym zawodnikom, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Dopiero, kiedy w drugiej połowie zagraliśmy z nożem na gardle i wykorzystaliśmy rzut karny zaczęliśmy grać w piłkę i równie dobrze mogliśmy to spotkanie wygrać. Szanujemy ten punkt, bo życie nauczyło mnie, że zdobyte w takich warunkach punkty należy szanować szczególnie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)