Emirates Cup: Arsenal lepszy od Celtiku, bezradny Załuska

Gospodarze turnieju pokonali 3:2 Celtic Glasgow i obronili wywalczony przed rokiem tytuł. 45 minut między słupkami rozegrał Łukasz Załuska, kapitulując po strzałach Veli i Sagny. W bramce "Kanonierów" zabrakło tym razem Łukasza Fabiańskiego.

Przewaga "Kanonierów", którzy prowadzenie objęli już po 180 sekundach gry (świetne podanie Theo Walcott'a do Carlosa Veli) nie podlegała w pierwszej połowie dyskusji. Początkowo dobrze spisywał się Łukasz Załuska, broniąc, chociaż niezbyt pewnie, sporo uderzeń piłkarzy Arsenalu. Tuż przed zmianą stron zasłoniętego Polaka mocnym strzałem pokonał jednak Bacary Sagna.

Po przerwie na placu gry nieoczekiwanie pojawił się zmiennik Załuski, Dominic Cervi. 24-letniego Amerykanina szybko pokonał Samir Nasri, lecz później do głosu doszli "The Bhoys". Najpierw fatalnie rzut karny przestrzelił Giorgios Samaras. Jednak w 72. minucie Daryl Murphy zdobył honorową bramkę strzałem z najbliższej nie dając szans Manuelowi Almunii. Niedługo później świetne dośrodkowanie Marc-Antoine'a Fortune'a na gola zamienił Koreańczyk Ki Sung-Yong i Szkotów od zwycięstwa w turnieju dzieliła tylko 1 bramka! Londyńczycy bez problemów utrzymali jednak prowadzenie i mogli cieszyć z wygranej w prestiżowych zawodach.

Nie wydaje się, by zmiana Załuski na Cerviego oznaczała utratę przez Polaka miejsca w wyjściowym składzie "The Bhoys". Coraz bardziej zacięta jest natomiast rywalizacja Łukasza Fabiańskiego z Almunią. 7. sierpnia w towarzyskim pojedynku "The Gunners" z warszawską Legią z pewnością Arsene Wenger postawi na byłego golkipera "wojskowych", ale w meczach o stawkę szanse Polaka i Hiszpana na grę wydają być się wyrównane.

W drugim niedzielnym spotkaniu Olympique Lyon zremisował 1:1 z AC Milan. Wicemistrzowie Francji mieli w tej rywalizacji sporą przewagę i nie odnieśli zwycięstwa jedynie wskutek własnej nieskuteczności. Dla "Rossonerich" w 55. minucie trafił Marco Borriello, 10 minut przed końcem wyrównał nowy nabytek "Les Gones", Jimmy Briand.

Arsenal Londyn - Celtic Glasgow 3:2 (2:0)

1:0 - Vela 3'

2:0 - Sagna 45'

3:0 - Nasri 51'

3:1 - Murphy 72'

3:2 - Sung-Yong 80'

Składy:

Arsenal: Almunia - Sagna (62' Eboue), Vermaelen (80' Kościelny), Djourou, Clichy (62' Gibbs) - Frimpong, Rosicky (46' Nasri), Wilshere, Walcott, Emmanuel - Thomas (46' Chamakh), Vela (62' Arszawin)

Celtic: Załuska (46' Cervi) - Hinkel (62' Cha), Hoolveld, Rogne, Mulgrew (70' Twardzik) - Juarez, Crosas (62' Fortune), Sung-Yong, Rasmussen (62' Samaras) - Maloney, Murphy (86' Hooper).

Źródło artykułu: