Ekspert Sport&More: Lech może awansować

Maciej Henszel, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" specjalnie dla nas ocenia rewanżowy mecz III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów Lech Poznań – Sparta Praga. W pierwszym spotkaniu Czesi wygrali 1:0. Rewanż przy Bułgarskiej w środę o 20.

- Zapowiada się ciężki mecz. Jestem optymistą, ale awansu lechitów nie jestem pewien. Wiem, że przede wszystkim Lech nie może pozwolić sobie na stratę gola. Jeśli Kotorowski puści choć jedną bramkę, będzie po wszystkim. Jednak jeśli defensywa spisze się bezbłędnie, to na 90 procent w kolejnej rundzie znajdą się poznaniacy – mówi Henszel.

- Oba zespoły mają bardzo dobrą defensywę. Sparta w trzech meczach kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów nie straciła jeszcze gola. Lech także dużo nie traci, ale także nie strzela zbyt wiele. W sparingach i spotkaniach o stawkę zdobył tylko cztery bramki, więc teraz też nie spodziewajmy się kanonady – dodaje dziennikarz "PS".

- Przed tym dwumeczem typowałem, że w obu spotkaniach będzie 0:0, a o awansie zadecydują rzuty karne. Po pierwszym meczu zmodyfikuje nieco mój typ i postawię na 1:0 dla Lecha, co da dogrywkę, a moim zdaniem nawet rzuty karne w których bohaterem po raz kolejny będzie bramkarz Kotorowski – twierdzi nasz ekspert.

- Nie sugerujmy się wynikami Sparty w rodzimej lidze. Na przykład w ostatnim meczu w ich podstawowym składzie wybiegło tylko trzech zawodników, którzy tydzień temu grali z Lechem. Poznaniacy w spotkaniu o Superpuchar postąpili tak samo, oszczędzając aż ośmiu piłkarzy. Kto strzeli tego jedynego gola? Liczę na Sławomira Peszkę – kończy Henszel.

Typy eksperta:

Lech Poznań – Sparta Praga 1 (kurs 2.3)

Lech – Sparta 1X (kurs 1.33)

Dokładny wynik: 1:0 (kurs 6.5)

Awans Lecha: (kurs 3.2)

Poniżej 1.5 gola: (kurs 2.85)

Poniżej 2.5 gola: (kurs 1.65)

Sparta strzeli mniej niż 2 gole: (kurs 1.34)

Sparta nie strzeli gola: (kurs 2.75)

Któraś z drużyn wygra różnicą jednego gola: (kurs 2.25)

Lech wygra do zera: (kurs 3.8)

Wszystkie kursy dostępne są na bwin. Zarejestruj się i zgarnij bonus!

Źródło artykułu: