Krystian Getinger: Na pewno nie będziemy chłopcami do bicia

22-letni wychowanek Stali Mielec, Krystian Getinger przez najbliższe dwa lata będzie występował w Stali Stalowa Wola. Ten młody gracz już zimą ubiegłego sezonu był przymierzany do gry w Stalówce, lecz nie udało się dojść do porozumienia Stali z Zagłębiem Lubin. - Zadecydowały przede wszystkim finanse - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Getinger.

Krystian Getinger dość szybko przekonał do siebie działaczy i trenera Stali. Sam zawodnik jest bardzo zadowolony z możliwości gry w Stalowej Woli i szybkiego załatwienia wszystkich spraw. - Nie było z tym większych problemów. Umowę podpisałem na 2 lata. Zależało mi, aby pograć tutaj dłużej. Jestem młodym graczem. Dla mnie ważne jest, aby jak najwięcej grać. Do tej pory była to III liga. Teraz jestem o szczebel wyżej. Chciałbym cały czas być w dobrej dyspozycji, aby trener mógł na mnie stawiać w każdym meczu - powiedział nowy nabytek Stalówki.

Wcześniej ten młody piłkarz, wychowanek Stali Mielec, przez półtora roku grał w Zagłębiu Lubin, gdzie praktycznie przez cały czas występował w zespole z Młodej Ekstraklasy. Mimo że w Lubinie zawodnik miał jeszcze ważny kontrakt postanowił go rozwiązać i związać się z ekipą z Podkarpacia. - W Zagłębiu potraktowali mnie dobrze. Nie mogłem narzekać na warunki kontraktu. Potrenowałem tam trochę. Uznaliśmy jednak wspólnie z zarządem i trenerami, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem byłoby wypożyczenie. Jednak miałem kontrakt ważny już tylko na rok i postanowiłem go rozwiązać - dodaje 22-latek.

Zimą ubiegłego sezonu gracza w składzie Stali chciał mieć ówczesny trener zielono-czarnych Janusz Białek. Ostatecznie nie udało się ekipie ze Stalowej Woli wypożyczyć tego piłkarza. - Było blisko gry w Stalowej Woli. Zadecydowały przede wszystkim finanse. Zagłębie chciało, żeby większość moich obowiązków finansowych przejęła Stal. Realia są tutaj jakie są i było to niemożliwe. Wszystko się na tym skończyło, ze wróciłem do Lubina - kontynuuje Getinger.

Stal na inaugurację rozgrywek musi jeszcze poczekać półtora tygodnia. Zdaniem Getingera ten czas przerwy pozwoli na zamknięcie kadry i zgranie się zawodników ze sobą. - Z jednej strony wszyscy palimy się już do gry. Ale też trener będzie miał więcej czasu, aby zgrywać ten zespół, próbować różnych rozwiązań na boisku. Liga wszystko zweryfikuje - stwierdził nowy nabytek Stali, który mimo kilku ofert zdecydował się na spadkowicza z pierwszej ligi. - Jakieś opcje były, ale teraz nie ma to znaczenia. Wspólnie z menedżerem uznaliśmy, że na ten moment dobrym rozwiązaniem będzie podpisanie kontraktu ze Stalówką i jestem z tego zadowolony - dodaje.

Getinger to uniwersalny zawodnik, którzy może grać zarówno w obronie jak i pomocy. - Powiem szczerze nie robi mi to żadnej różnicy. Gram tam gdzie trener mnie widzi, czy to jest lewa obrona czy pomoc - mówi 22-latek. Jego zdaniem Stal może wiele namieszać, mimo że kadra zmieniła się praktycznie w całości. - Zespół jest budowany praktycznie od nowa. Na pewno potrzeba nam zgrania, co przyjdzie z czasem. W zespole jest dobra atmosfera. Nie chcę nic obiecywać, ale my chcemy wygrywać i cieszyć kibiców swoją grą. Na pewno nie będziemy chłopcami do bicia - zakończył Krystian Getinger.

Komentarze (0)