Dominik Nowak (Górnik Polkowice): Nie mogliśmy utrzymać się przy piłce, choć zwracaliśmy na to uwagę na przedmeczowej odprawie. Trudno. Przegraliśmy pierwszy mecz jako beniaminek i musimy z niego wyciągnąć wnioski. Chcemy w spokoju przepracować tydzień. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, ale też mojemu zespołowi ambicji do końca.
Robert Kasperczyk (Podbeskidzie Bielsko-Biała): Dla nas dzisiaj rywal nie miał żadnego znaczenia. Kimkolwiek by on nie był, musiał zostać pokonany. Nasz zespół został odpowiednio wzmocniony. Jestem bardzo podbudowany chęcią zdobycia kolejnych bramek, którą wykazali chłopcy. Bardzo dynamiczna gra w pierwszej połowie przy wysokim pressingu spowodowała, że druga część była troszeczkę wolniejsza. My już nie wariowaliśmy. Mając przewagę bramkową, wpuściłem dwóch świeżych zawodników. Liczyłem, że któryś coś strzeli. Nie udało się. Cieszę się, że nie ma kontuzji. Wszyscy trenują, jest wspaniała rywalizacja.