Tomasz Kulawik, trener Wisły Kraków: - Mam jedno spostrzeżenie: wygraliśmy ten mecz szczęśliwie. Gdybyśmy wykorzystali okazje z pierwszej części, może łatwiej by nam się grało i wygralibyśmy wyżej. Arka tymczasem w drugiej połowie zagrała agresywniej i stworzyła sobie sytuacje. Dzięki postawie naszych obrońców, którzy zagrali agresywnie i chcieli dowieźć zwycięstwo, wygraliśmy mecz.
Dariusz Pasieka, trener Arki Gdynia: - Pierwszy mecz przyszedł nam z przeciwnikiem o wyższym umiejętnościach, ale po przebiegu spotkania nie mamy się czego wstydzić. Szczególnie w drugiej połowie, kiedy stworzyliśmy cztery znakomite sytuacje, których nie wykorzystaliśmy jednak. Nie popełniliśmy zbyt wielu błędów, ale jeden z nich skończył się dla nas tragicznie. Witkowski odbił piłkę, a Małecki znalazł się w odpowiednim miejscu. Stworzyliśmy sytuacje, ale zabrakło nam kropki nad "i". Szkoda, bo mogliśmy przynajmniej jeden punkt wywieźć z Krakowa. Przegraliśmy, ale moi zawodnicy pokazali dobra piłkę, co napawa mnie optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.