Środowe spotkanie rady nadzorczej Odry trwało kilka godzin. Jeden z punktów dotyczył sprzedaży 48 procent akcji należących do stowarzyszenia MKS Odra. Główny udziałowiec Andrzej Rojek mówił o swoich wątpliwościach dotyczących tej decyzji. - Jak można handlować czymś, co nie wiadomo, czy jest odblokowane przez komornika, czy nie - pytał.
Ostatecznie rada nadzorcza zdecydowała, że dojdzie do sprzedaży pakietu akcji. Kupi go czeska firma Rovina, która tym samym przejmie władzę w klubie.
- Wydaliśmy zgodę na sprzedaż akcji. Dla mnie oznacza to rezygnację nie tylko z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej, ale także z członkostwa w radzie - podkreślił Rojek.