Niespodziewany lider podejmie osłabione Zagłębie - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin

Polonia w ostatnim spotkaniu zdeklasowała inny stołeczny zespół - Legię. Zaprezentowała przy tym ciekawy futbol, w którym nie brakowało efektownych zagrań, a każda formacja wywiązała się ze swojego zadania w stu procentach. Piłkarze Zagłębia z kolei w pierwszej serii wywieźli punkt z Kielc, by tydzień później ponieść porażkę na własnym stadionie z beniaminkiem z Zabrza. Poloniści liczą na przedłużenie zwycięskiej serii, Miedziowi natomiast chcą sobie udowodnić, że bez Iljana Micanskiego też potrafią wygrywać.

Do piątkowego meczu lubinianie przystąpią bez czterech zawodników. Do leczących się Dawida Plizgi, Szymona Pawłowskiego i Aleksandra Ptaka dołączył Wojciech Kędziora, który w poprzednim spotkaniu desygnowany był do gry od pierwszej minuty. Poloniści natomiast, po letnich zakupach, takiego bólu głowy nie mają. Przeciwko Zagłębiu podopieczni Jose Bakero prawdopodobnie nadal zagrają z jednym napastnikiem na szpicy.

Dotychczasowa postawa drużyny z Konwiktorskiej może napawać optymizmem. Nawet obsada bramki, która w poprzednim sezonie była piętą Achillesową, teraz o dziwo wydaje się być bardzo mocna. Wnioski takie nasuwają się po obserwacji Sebastiana Przyrowskiego. Jeszcze niedawno numerem jeden między słupkami miał być sprowadzony latem Arkadiusz Onyszko, lecz w związku z jego problemami zdrowotnymi, Polonia musiała rozglądać się za nowym golkiperem. Nowego gracza nie było, a sezon zbliżał się dużymi krokami. Tym samym od początku sezonu bramki Polonii strzeże "stary-nowy" Przyrowski. Zachował do tej pory czyste konto, nie mając wcale łatwego zadania.

Prezes Józef Wojciechowski jest również bardzo zadowolony z postawy nowo zatrudnionych piłkarzy. Trzy z pięciu bramek strzelili bowiem gracze z tego grona, czyli Artur Sobiech, Bruno oraz Ebi Smolarek, który do tej pory wchodził z ławki rezerwowych. Bez zarzutu spisuje się każda inna linia Polonii, ale Wojciechowski po ostatnich derbach zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt. - Nie grali Jodłowiec, Sobiech, no i Nowak. Aż strach pomyśleć, co się będzie działo, kiedy oni wszyscy dojdą - podkreśla właściciel Czarnych Koszul.

Faworyta tego spotkania upatruje się w drużynie ze stolicy. Choć sezon sezonowi nierówny, to na uwagę zasługuje fakt, że rok temu Poloniści nie znaleźli sposobu przynajmniej na strzelenie bramki Zagłębiu. Losy tegorocznej rywalizacji będziemy śledzić w piątek od godziny 17:45.

Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin / pt. 20.08.2010 r. godz. 17:45

Przewidywane składy:

Polonia: Przyrowski - Skrzyński, Pietrasiak, Tosik, Brzyski - Mierzejewski, Andreu, Piątek, Trałka, Bruno - Gołębiewski

Zagłębie: Isailović - G. Bartczak, Horvath, Stasiak, Costa - M. Bartczak, Ekwueme, Hanzel - Wilczek, Osmanagic, Traore.

Zamów relację z meczu Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Warszawa - Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: