Andrzej Kretek (trener Widzew Łódź): Gratuluję Wiśle tego zwycięstwa. Na dwa strzały w meczu zdobyła jednego gola. Wiślacy zagrali bardzo konsekwentnie przez całe spotkanie. My z kolei dobrze graliśmy w zasadzie tylko w drugiej połowie, bo w pierwszej byliśmy przestraszeni. Szczerze mówiąc sam nie wiem, dlaczego tak się stało. Dzisiaj Bruno Pinheiro poinformował mnie, że źle się czuje i to jest powód jego absencji. Prawdopodobnie jest przeziębiony. Dlatego musiałem przed meczem totalnie zmienić filozofię gry mojego zespołu. Nie mam zamiaru oceniać publicznie moich piłkarzy. O ich błędach powiem im samym na odprawie pomeczowej.
Tomasz Kulawik (trener Wisły Kraków): Chciałem podziękować chłopakom za te dwa tygodnie współpracy. W klubie pojawił się nowy trener. Bardzo się cieszę z postawy moich zawodników, tym bardziej, że było im trudno otrząsnąć się po szoku w meczu z Karabachem. Mimo to zagraliśmy dobre spotkanie i wygraliśmy.
Tomasz Lisowski (piłkarz Widzewa Łódź): Szkoda tego spotkania, tym bardziej, że chcieliśmy wygrać, a przynajmniej zremisować. Niestety wystarczył jeden błąd w obronie i straciliśmy bramkę. Wisła zagrała mądrze i to niestety ona wywozi z Łodzi trzy punkty.