Piłkarze stołecznej Polonii przyjeżdżają do Łodzi jako murowany faworyt. Podopieczni Bakero nie uświadczyli jeszcze w obecnym sezonie porażki, a w dodatku stracili w ostatnich trzech pojedynkach tylko jednego gola. W dotychczasowych spotkaniach poloniści pokonali zabrzańskiego Górnika, sąsiednią Legię oraz zawodników Zagłębia Lubin.
Na drodze liderów tabeli staną podopieczni trenera Andrzeja Kretka. Łodzianie w ostatniej kolejce ekstraklasy ulegli Wiśle Kraków 0:1, choć na tle drużyny Białej Gwiazdy nie wypadli gorzej. Widzewiacy poprawili nieco swoje nastroje, wygrywając mecz w ramach 1/32 Pucharu Polski w Bydgoszczy z miejscową Zawiszą 3:0. Sobotni rywal, to jednak drużyna z zupełnie innej półki, posiadająca w swoich szeregach takich zawodników, jak: Bruno Coutinho, Artur Sobiech czy Euzebiusz Smolarek. Dodatkowego smaczku nadchodzącemu spotkaniu może dodać także fakt, iż przed obecnym sezonem z Widzewa do Polonii przeszedł Paweł Janas. Były już szkoleniowiec piłkarzy Czerwonej Armii obecnie pracuje na Konwiktorskiej w charakterze wiceprezesa ds. sportowych.
Stołeczna drużyna przyjeżdża do Łodzi osłabiona brakiem reprezentacyjnego pomocnika Adriana Mierzejewskiego, który kilka dni temu doznał kontuzji i będzie przygotowany dopiero na następną kolejkę ekstraklasy. Na Konwiktorskiej narzekają również na urazy Tomasz Jodłowiec oraz Milan Nikolić. Do pełnej dyspozycji wracają za to Tomasz Brzyski i Dariusz Pietrasiak. Pomimo kilku kłopotów kadrowych, Polonia to wciąż silna drużyna, która na swojej drodze pokonuje każdego.
Widzew natomiast w dalszym ciągu czeka na powrót do gry kontuzjowanych - Krzysztofa Ostrowskiego oraz Marcina Robaka. Obaj zawodnicy prawdopodobnie pojawią się na boiskach ekstraklasy we wrześniu. Problemy zdrowotne jeszcze przed spotkaniem z Zawiszą zgłosił także piłkarz z Burkina Faso - Prejuce Nakoulma, przez co jego występ w meczu z Polonią jest także niemożliwy. Pewne jest również to, że w sobotę nie ujrzymy na boisku Tunezyjczyka - Bena Radhii, który rozchorował się po pucharowym spotkaniu z Zawiszą.
Dotychczas obie drużyny spotkały się ze sobą 23 razy. Dziewięciokrotnie zwyciężali sobotni gospodarze, siedem starć padło łupem Czarnych Koszul, a pozostałe siedem zakończyło się remisami. Biorąc jednak pod uwagę tylko potyczki w ekstraklasie, mamy niemal idealny remis. Obie ekipy wygrały siedmiokrotnie, natomiast sześć pozostałych spotkań skończyło się wynikiem nierozstrzygającym. Widzew jest jednak wciąż minimalnie lepszy o... jedną bramkę. Bilans bramek w ekstraklasowych meczach między łodzianami, a Polonią to 30:29 dla sobotnich gospodarzy. Ostatni pojedynek pomiędzy Widzewem a zespołem Czarnych Koszul miał miejsce 10 kwietnia 2004 roku w Warszawie, gdzie padł wynik 1:1. Łodzianie staną przed szansą przełamania niemocy w stosunku do kolejnego przeciwnika. W ubiegłym tygodniu nie udało się przerwać fatalnej passy 9 lat bez zwycięstwa nad Wisłą. Być może teraz uda się wygrać nad Polonią po 7 latach? Patrząc na to pytanie ze statystycznego punktu widzenia, Widzew ma na to szansę, gdyż w 10 starciach na al. Piłsudskiego gospodarze odnieśli zwycięstwo czterokrotnie, a przegrali tylko raz. Najczęściej jednak padał wynik remisowy, bo aż pięć razy.
Potyczka z aktualnym liderem tabeli wydaje się być jednak najtrudniejszym zadaniem w tym miesiącu dla podopiecznych Andrzeja Kretka. Mimo tego łodzianie nie składają broni i zamierzają powalczyć o zwycięstwo, choć zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. - Mam nadzieję, ze wyjdziemy na boisko bardziej skoncentrowani, niż w ostatniej kolejce z Wisłą. Przede wszystkim nie możemy pozwolić sobie na głupie straty piłki. W końcu walczymy o pierwsze trzy punkty u siebie w tym sezonie - powiedział na piątkowej konferencji przedmeczowej Łukasz Broź. - Liczę na występ w pierwszym składzie. Jeżeli zagramy skupieni przez 90 minut, to jestem przekonany, że możemy ten mecz wygrać - dodał inny piłkarz Widzewa, Paweł Grischok.
Wielu przewiduje, że sobotni pojedynek między podopiecznymi Kretka a warszawską Polonią zakończy się zwycięstwem gości. Należy jednak pamiętać, że stadion przy al. Piłsudskiego to trudny teren, o czym przekonała się niejedna ekipa przyjezdna. Widzewiacy podrażnieni porażką z Białą Gwiazdą mają do udowodnienia, że zasługują na szacunek. Polonia natomiast musi po raz kolejny potwierdzić, że jej celem jest zdobycie tytułu Mistrza Polski. O wszystkim jednak zadecyduje boisko, a niewątpliwie szykuje się na nim interesujące spotkanie.
Widzew Łódź - Polonia Warszawa / sb. 28.08.2010 godz. 18:15
Przewidywane składy:
Widzew Łódź: Mielcarz - Broź, Ukah, Bieniuk, Dudu - Budka, Pinheiro, Panka, Grzeszczyk, Grischok - Šernas.
Polonia Warszawa: Przyrowski - Brzyski, Pietrasiak, Mynar, Skrzyński - Andreu, Bruno, Trałka, Piątek - Gołębiewski, Sobiech
Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)
Wyślij SMS o treści SF POLONIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Widzew Łódź - Polonia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF POLONIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT