Stal Stalowa Wola słabo zaczęła drugoligowe rozgrywki. Drużynie, które ma problem ze zdobywaniem goli, potrzebne są wzmocnienia. - Potrzebujemy zarówno napastnika, jak i pomocnika. Właściwie do każdej formacji musielibyśmy kogoś sprowadzić - mówił trener zielono-czarnych, Sławomir Adamus. Na treningach spadkowicza z pierwszej ligi cały czas pojawiają nowi gracze. Ostatnio byli to Brazylijczyk i znany w Szkocji bramkarz.
Brazylijczyk Joao Carlos Cardoso Ferreira trenuje ze Stalą Stalowa Wola. Ten piłkarz wcześniej rozegrał kilka meczów w barwach Motoru Lublin. Wsławił się tym, że zdobył on dla lublinian w meczu ze Zniczem Pruszków gola z bardzo dużego dystansu.
Joao Carlos urodził się 15 stycznia 1985. Mierzy blisko dwa metry i występuje na pozycji obrońcy.
W Stalowej Woli przebywał także bramkarz Sebastian Kosiorowski, który wcześniej występował w szkockim Motherwell FC. Z tym zespołem w maju skończył mu się jednak kontrakt. - Chciałbym zostać i powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Jeszcze żadnych rozmów w tej sprawie nie było - mówił jeszcze w 2009 roku Kosiorowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - Nie chcę jednak na razie wracać do Polski. Tu mam większe szanse na wypromowanie się - powiedział wówczas.
Przed jego przygodą w Motherwell FC golkipera nie chciała Korona Kielce ani Wisła Kraków. Sam jest wychowankiem Kolbuszowianki Kolbuszowa. Kosiorowski urodził się 21 maja 1990 roku w Kolbuszowej.