W spotkaniu beniaminków pierwszej ligi Ruch Radzionków wygrał z Termalicą Bruk-Bet Niecieczą 1:0. Obydwa zespoły od początku sezonu nie rozpieszczają swoich kibiców. Piłkarze z Niecieczy do tej pory w lidze nie odnieśli zwycięstwa, a Cidry smak trzech punktów zasmakowali zaledwie raz.
Początek meczu od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Strzał z rzutu wolnego Jana Beliancina z "pajęczyny" wyciągnął Maciej Budka. Chwilę później kolejny stały fragment gry, ale uderzenie Dawida Gajewskiego o centymetry minęło bramkę przyjezdnych.
W 10 minucie w polu karnym Ruchu Jacek Wiśniewski ostro potraktował szarżującego Dawida Kubowicza, ale arbiter nakazał grać dalej, co wywołało protesty gości.
Spotkanie od pierwszych minut było "żywe". Piłkarze obu drużyn często strzelali na bramkę rywali. Widać było, że lepiej dysponowani są radzionkowianie, którzy jednak nie potrafili pokonać dobrze spisującego się w bramce Budki.
W 28 minucie tylko dzięki odważnemu wyjściu z bramki golkiper gości uchronił swój zespół przed stratą gola. Szarża aktywnego Piotra Rockiego została powstrzymana niemal w ostatniej chwili. Tuż przed przerwą goście powinni objąć prowadzenie. Strzał z rzutu wolnego oddał wyróżniający się w zespole z Niecieczy Łukasz Szczoczarz. Jednak Seweryn Kiełpyn popisał się fantastyczną interwencją wybijając piłkę na róg.
W drugiej połowie w dalszym ciągu trwała wymiana ciosów, którą w końcu celnym strzałem zakończył doświadczony Rocki. Piłkarz Ruchu w 68 minucie uderzył zza pola karnego. Piłkę odbił przed siebie Budka, a "Rocky" dopadł do piłki i mocnym strzałem umieścił w siatce.
Po stracie gola goście rzucili się do odrabiania strat, ale to gospodarze byli bliżsi podwyższenia prowadzenia. Wprawdzie pod bramką Cidrów kilka razy się zakotłowało, to jednak dużo ciekawiej było po drugiej stronie boiska. Grający od 75 minuty w osłabieniu podopieczni Marcina Jałochy (z boiska został usunięty za dwie żółte kartki Karol Piątek) postawili wszystko na jedną kartę, co ułatwiało gospodarzom w kontrowaniu przeciwnika.
W końcówce dobre okazje do zdobycia drugiego gola zmarnowali Dawid Jarka, który w sytuacji sam na sam trafił Budkę w nogę oraz Marek Suker. Napastnik Ruchu wprawdzie minął już bramkarza, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i nie miał możliwości skierowania jej do siatki.
Ruch Radzionków - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (0:0)
1:0 - Rocki 68'
Składy:
Ruch Radzionków: Kiełpin - Rzepka, Wiśniewski, Szymura, M. Kowalski, Beliancin (46' Manelski), Rocki, Foszmańczyk, Giel, Gajewski (84' Jarka), Matus (65' Suker).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Budka - Wójcik, (83' Kot), Tupalski, Piszczek, Ł. Kowalski, Piątek, Szałęga, Kubowicz, Fedoruk (74' Trafarski), Szczoczarz, Ryguła.
Żółte kartki: Gajewski, Giel (Ruch) oraz Tupalski, Wójcik, Piątek, Piszczek (Nieciecza).
Czerwona kartka: Piątek (Nieciecza) /75' za drugą żółtą/.
Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław).