Jeszcze 19 sierpnia Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, oraz dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, Joanna Niedziałkowska obiecywali, że w połowie listopada Wisła zagra z Legią przy wszystkich czterech trybunach. Jeszcze dwa tygodnie temu Majchrowski na swoim blogu potwierdzał to, ale dzisiaj nie ma złudzeń.
Możliwe, że do dzisiaj piłkarze Wisły nie wróciliby na swój stadion, gdyby nie wrześniowy mecz kadry Franciszka Smudy. Wówczas znacznie przyśpieszono tempo prac, ale jak pisze Gazeta Krakowska, znów są one bardzo wolne.
Więcej w Gazecie Krakowskiej.