Andreu wrócił do łask

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Hiszpan Andreu nie będzie miał łatwego życia w Polonii Warszawa - jego fanem nie był prezes klubu, a trener Bakero pożegnał się z posadą. Mecz z Arką może jednak odmienić jego los - pisze Przegląd Sportowy.

Andreu był postrzegany jako człowiek Bakero, a Józef Wojciechowski najchętniej wysłałby go do ojczyzny. W spotkaniu z Arką Gdynia, który zakończył się bezbramkowym remisem, Hiszpan był wyróżniającym się piłkarzem warszawskiej drużyny.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak ułożył się dla mnie ten mecz - przyznał piłkarz. - Andreu był całkiem niezły. W paru akcjach naprawdę mi się podobał. Nie zagrywał już do tyłu tylu piłek co wcześniej. Nie chce się wypowiadać w imieniu trenera Janasa, ale chyba dostanie szansę w kolejnych meczach - dodał Wojciechowski na łamach Przeglądu Sportowego.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)