Wielkie derby na trybunach

Prawdziwe piłkarskie święto szykuje się dla sympatyków Odry Wodzisław i GKS Katowice w sobotę. W Wodzisławiu Śląskim dojdzie do bardzo ważnego spotkania derbowego. Zainteresowanie kibiców obu drużyn mówi nam jasno, że derby to przynajmniej dla kibica rzecz święta. Już teraz możemy powiedzieć, że przy Bogumińskiej będzie duża frekwencja - jak za czasów ekstraklasy.

Od poniedziałku ruszyła mobilizacja w stowarzyszeniach sympatyków obu drużyn. Prawdziwe śląskie derby szykują nam fanatycy obu zespołów. Na scenie ultras możemy spodziewać się wielu wrażeń, gdyż wystąpią na niej nie byle jacy aktorzy. Kibice Odry zawsze pokazują na własnym stadionie ciekawe oprawy, goście z Katowic, zaś to jedna z najlepszych mark pod względem kibicowskim w Polsce.

Sympatycy Odry wiedzą, że mecz z katowicką Gieksą to jeden z najważniejszych, jak nie najważniejszy mecz pod względem kibicowskim w tym sezonie. Potwierdzeniem tego jest na pewno wyjątkowa mobilizacja, czego dowodem mogą być liczne transparenty i plakaty z reklamą tego spotkania nie tylko w Wodzisławiu Śląskim, ale także między innymi w pobliskim Radlinie. W Wodzisławiu została także przeprowadzona na szeroką skalę akcja ulotkowa - praktycznie rzecz biorąc na każdym osiedlu, wszyscy mieszkańcy znaleźli w swoich skrzynkach ulotkę zachęcająco do przyjścia na mecz i dopingowania swojego zespołu). W sieci prace wyglądają także bardzo ciekawie. Na stronie SSOW, forum, portalach społecznościowych itd. widzimy zaproszenia na mecz. W rozmowie ze Sportowymi Faktami, Krzysztof Wrona - prezes SSOW powiedział: Mamy nadzieje ze będzie to mecz walki, po którym nasza drużyna wygra, a doping kibiców z sektora L im w tym pomoże. Po za tym liczymy na dobry doping oraz pełny stadion, który mamy nadzieje wesprze nas w dopingu.

W Katowicach mobilizacja także jest bardzo mocna. Na świecie kibicowskim GKS Katowice należy do ekstraklasy i na pewno nie zawiodą i tym razem. Do Wodzisławia sympatycy Gieksy wybierają się w bardzo pokaźnej liczbie - 2000 osób. I nikt nie ma zamiaru oszczędzać gardła w tym spotkaniu, derby to w końcu rzecz święta.

Źródło artykułu: