Kolejny cios dla Wengera
Laurent Koscielny to kolejna ofiara problemów zdrowotnych, które dotknęły środkowych defensorów Arsenalu Londyn. Arsene Wenger, menedżer Kanonierów, w poniedziałek dowiedział się, że Thomas Vermaelen nie będzie do jego dyspozycji już w tym roku, a dzień później okazało się, że Koscielny wróci pod koniec grudnia.
To spory cios dla Francuza. Za tydzień Arsenal zagra arcyważne spotkanie z Manchesterem United, a w środę z Partizanem Belgrad o awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Wenger będzie musiał zatem korzystać z Sebastiena Squillaciego oraz Johana Djourou. Ci nie raz już popełniali błędy.
Tevez planuje pozostać w Man City
Najlepszy strzelec Manchesteru City Carlos Tevez nie ma intencji do opuszczenia klubu. Wprawdzie Argentyńczyk tęskni za rodziną, która żyje w Ameryce Południowej, ale chce pozostać w The Citizens. Mówiło się, że może nawet przedwcześnie zakończyć karierę.
- Naprawdę jestem tutaj szczęśliwy. Tęsknię za rodziną, ale tak jest wszędzie, kiedy nie ma jej obok siebie. Nie wybieram się jednak na emeryturę przez długi czas - przyznał kapitan Manchesteru City.
Shearer zainteresowany pracą w Newcastle
W poniedziałek dość niespodziewanie z pracą w Newcastle United pożegnał się Chris Hughton. Sroki są beniaminkiem, a mimo to zajmują dość dobre, jedenaste miejsce w Premier League.
Zainteresowany posadą menedżera jest Alan Shearer, legendarny zawodnik tego zespołu. Podobno także Martin Jol oraz Alan Pardew mają szansę zawitania na St James Park. Jednak Shearer wierzy, iż to jemu kierownictwo Srok zaufa.
Terry zadowolony z powrotu
Po raz pierwszy od kilku tygodni w barwach Chelsea Londyn zagrał John Terry. Mówiło się, że reprezentant Anglii będzie musiał pauzować nawet kilka tygodni. Wrócił jednak szybciej.
- Czuję się dobrze i miło było wrócić do grania - przyznaje Terry. - Teraz jest wielki test przed nami. Nie jesteśmy w najlepszej sytuacji w lidze. Nie wszystko jest teraz w naszych rękach. Wciąż mamy jednak do rozegrania dużo meczów i wszystko się może zmienić - powiedział Terry.
Redknapp może zostać selekcjonerem reprezentacji Anglii
Coraz głośniej mówi się o tym, że selekcjonerem reprezentacji Anglii będzie Harry Redknapp. Tak się jednak stanie, gdy Fabio Capello odejdzie, a ma się to stać po Euro 2012.
- To nie jest łatwa praca, ale sądzę, że w piłce bardziej doświadczeni menedżerowie wciąż mają duże poparcie - powiedział szkoleniowiec Tottenhamu Hotspur.
Kluby z Premier League chcą bramkarza Watford. Szansa dla Cierzniaka?
Manchester City oraz Aston Villa są zainteresowani ściągnięciem do swojego zespołu bramkarza Watford Scotta Loacha. To dobra informacja dla Radosława Cierzniaka, który zdaniem Faktu ma szansę przejść do Szerszeni.
Jeśli Loach w styczniu rzeczywiście odszedłby z klubu, to Polak byłby jedną nogą w zespole z The Championship. Już latem 22-letni golkiper Watford miał odejść, ale ostatecznie pozostał na kolejne miesiące na zapleczu Premier League.
Baptista wykluczył transfer do Tottenhamu
Były zawodnik Arsenalu Londyn a obecnie AS Romy Julio Baptista wykluczył możliwość przejścia do Tottenhamu Hotspur w zimowym okienku transferowym.
Harry Redknapp szuka silnego napastnika do swojego zespołu. W styczniu ma odejść Robbie Keane i menedżer Kogutów potrzebuje jeszcze jednego napastnika. - Jest wiele europejskich klubów zainteresowanych nim, jednak wśród nich nie ma Tottenhamu - powiedział Herminio Menenedez, agent zawodnika.
Doniesienia o Pienaarze zdementowane
Agent Stevena Pienaara przyznał, że jego klient nie myśli o innym klubie i koncentruje się tylko na grze dla Evertonu. Spekulacje o tym piłkarzu trwają już dobre kilka miesięcy.
Zawodnik rodem z RPA ma ważny kontrakt tylko do końca tego sezonu. Zdążył już odrzucić propozycje nowych umów i nie wiadomo, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Mówiło się, iż może odejść już w styczniu, lecz menadżer zawodnika zdementował te informacje.
Carew może zastąpić Cole’a
West Ham United czeka na oferty kupna Carltone’a Cole’a. Jednak w zamian Młoty chciałyby pozyskać innego napastnika. Ma nim być John Carew z Aston Villi.
O odejściu Cole’a mówi się już od roku, ale wciąż broni barw klubu z Upton Park. The Villans są gotowi sprzedać Carewa, który nie jest podstawowym graczem tego zespołu.
