Legia i Wisła monitorują sytuację króla strzelców Afrykańskiej Ligi Mistrzów

Jak podają afrykańskie media, Legia Warszawa i Wisła Kraków znajdują się w grupie klubów, które są zainteresowane sprowadzeniem nigeryjskiego napastnika Esperance Tunis, Michaela Eneramo.

To 25-letni snajper finalisty tegorocznej edycji Afrykańskiej Ligi Mistrzów. Jego Esperance przegrał finałowy dwumecz z kongijskim TP Mazembe, ale Eneramo z 9 golami na koncie został najlepszym strzelcem rozgrywek. Jego kontrakt z tunezyjskim klubem wygasa z końcem roku, więc od stycznia będzie mógł związać się z nowym pracodawcą na zasadzie wolnego transferu.

Wiele europejskich klubów w ostatnich miesiącach sondowało możliwość pozyskania bramkostrzelnego (47 bramek w 84 ligowych występach dla Esperance) napastnika, ale zainteresowanych odstraszały wymagania finansowe Nigeryjczyka.

- Miałem dla niego potwierdzoną umowę w Turcji, która gwarantowałaby mu 800 tysięcy euro rocznie, ale on chciał dwa razy więcej. Jego żądania są zbyt wysokie jak na snajpera pochodzącego z Afryki - mówi nigeryjskim mediom agent działający na rynku afrykańskim. - Powinien cieszyć się z kontraktu opiewającego na 500 tysięcy euro na rok - dodaje.

Późną wiosną tego roku spotkania z udziałem Eneramo oglądali przedstawiciele Lecha Poznań, ale nie zdecydowali się wówczas przystąpić do rozmów transferowych z klubem zawodnika. W październiku Eneramo był na testach w belgijskim Anderlechcie, ale nie znalazł uznania w oczach Ariela Jacobsa. Scouci, którzy go oglądali, twierdzą, że jest potężnie zbudowany, bardzo silny i dobrze czuje się w polu karnym rywali, ale ma znaczące braki techniczne. Znalazł się wśród nominowanych do tegorocznej nagrody dla najlepszego Afrykańczyka grającego na Czarnym Lądzie przyznawaną przez CAF. Ma na koncie 10 występów w reprezentacji Nigerii, w których strzelił 3 bramki.

Wśród drużyn, które obok Legii i Wisły wymieniane są jako zainteresowane jego usługami znajdują się między innymi francuskie Sochaux i turecki Trabzonspor.

Komentarze (0)