Pełna mobilizacja w Lubinie

W poniedziałek ruszyły przygotowania do sezonu 2008/2009 w KGHM Zagłębiu Lubin. W zajęciach, którym towarzyszył deszcz, brali udział niemal wszyscy piłkarze mające ważne kontrakty z Miedziowymi. Pojawił się także bramkarz Zagłębia Sosnowiec Jewhen Kopył. Przez najbliższe dni będzie testowany i sprawdzany, czy może przydać się Zagłębiu Lubin.

W zajęciach brał udział Maciej Iwański, który negocjuje z Legią Warszawa warunki indywidualnego kontraktu. Działacze obu klubów doszli do porozumienia w kwestii kwoty odstępnego i teraz od samego piłkarza zależy, czy podpisze umowę z Legią. Z Miedziowymi trenował jeszcze Radosław Janukiewicz, który od pierwszego lipca będzie piłkarzem greckiej Skody. Z wypożyczenia ze Śląska Wrocław wrócił Patryk Klofik i na pewno zostanie w Lubinie. Tu będzie teraz walczył o miejsce w składzie.

- Wszyscy z chęcią i entuzjazmem wyszli na trening. Pogoda też sprzyjała, bo piłkarze lubią, gdy pada taki drobny deszczyk. Zajęcia nie były zbyt intensywne, poświęciliśmy dużo czasu na takie ogólne rozbieganie, na wytrzymałość tlenową. Następnie zagraliśmy mały turniej, więc myślę, że było wszystko, co piłkarze najbardziej lubią i to było widać podczas tego treningu - mówi serwisowi SportoweFakty.pl Rafał Ulatowski, trener Zagłębia Lubin. W pierwszym treningu nie wzięli udziału: Rui Miguel, Michał Goliński, Michał Chałbiński oraz kupiony z Lecha Poznań Iljan Micanski. Goliński i Micanski we wtorek dołączą do reszty drużyny, a Portugalczyk w czwartek spodziewany jest w Polsce. Inaczej sytuacja ma się z Chałbińskim. - Michał przechodzi jeszcze rehabilitację i jego przerwa potrwa od dwóch do czterech tygodni - wyjaśnia Ulatowski.

We wtorek piłkarzy Zagłębia czekają badania morfologiczne, natomiast w środę i czwartek badania fizjologiczne. Miedziowi przebywają w Lubinie przez cały tydzień. Będą trenować dwa razy dziennie, a w środę zagrają sparing z Polonią Leszno. - Za tydzień wyjeżdżamy na pierwszy obóz do Wisły. Spędzimy tam dziesięć dni i zagramy trzy mecze towarzyskie; z Zagłębiem Sosnowiec, Odrą Wodzisław i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Być może też z Arsenałem Kijów, ale to jest jeszcze kwestia do ustalenia - uzupełnia Ulatowski. Następnie Zagłębie ponownie wróci do Lubina, a na drugi obóz wyjedzie do Grodziska. - Mam nadzieję, że na ten obóz zabiorę wszystkich piłkarzy, którzy będą w kadrze pierwszego zespołu. Wciąż oczekujemy na decyzję Trybunału Piłkarskiego, bo nie wiemy, w której lidze będziemy występować w przyszłym sezonie - rozkłada bezradne ręce trener Zagłębia.

Miedziowi nadal myślą o wzmocnieniach, chociaż póki co, więcej jest osłabień. Wiadomo już, że w barwach Zagłębia nie będzie grał Manuel Arboleda, który dostał zgodę na transfer do Lecha Poznań. Wcześniej odeszli Sreten Sretenovic oraz Tiago Gomes - obaj byli tylko wypożyczeni z Benfiki Lizbona. Kontraktu nie przedłużył Vidas Alunderis. Toczyły się też rozmowy ze Śląskiem Wrocław w sprawie pozyskania Wojciecha Kaczmarka, ale nie doszło do porozumienia.

Pierwszemu treningowi przyglądali się m. in. prezes Zagłębia Paweł Jeż oraz dyrektor sportowy Jakub Jarosz. Pojawił się również były już piłkarz Miedziowych Michal Vaclavik. Czeski golkiper rozpamiętywał poniedziałkową porażkę swoich krajanów z Turcją na Euro 2008, o czym z uśmiechem przypominali mu także inni piłkarze Zagłębia.

Źródło artykułu: