Łukasz Fabiański: To ja miałem bronić

Pierwsza połowa 2010 roku była dla Łukasza Fabiańskiego niezbyt udana, ale w ostatnim czasie 25-letni bramkarz przekonał do siebie zarówno trenera klubowego, jak i selekcjonera Smudę.

Czy Fabiański może powiedzieć, że jest pierwszym bramkarzem Arsenalu? - Czuję się... dobrze. Jakiejś jasnej hierarchii nie mamy. Na podstawie odprawy przed meczem ze Stoke mogę powiedzieć, że to ja byłem tym, który miał bronić - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Wydaje się również, że i w reprezentacji piłkarz jest numerem jeden. - Można powiedzieć, że trener próbował już wielu bramkarzy, a więc zawsze będzie jakaś niepewność. Najważniejsza w kontekście występów w reprezentacji Polski jest sytuacja w klubie, a ja na razie pod tym względem nie mam co narzekać - dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)