Kolejny uraz Boruca

Pech nie opuszcza Artura Boruca. W ostatnich tygodniach reprezentant Polski zmagał się z kontuzjami kolana i barku, które wykluczyły go z gry w dwóch grudniowych spotkaniach. Teraz "Holy Goalie" narzeka na uraz mięśnia łydki.

W tym artykule dowiesz się o:

W grudniu Boruc opuścił mecze z Udinese i Parmą. W obu przypadkach w bramce Violi zastępował do Vlada Avramov, a zespół Polaka przegrywał 1:2. W pierwszym styczniowym spotkaniu z Bologną (1:1) Boruc wrócił między słupkami i wydawało się, że kłopoty ze zdrowiem ma już za sobą.

Tymczasem w piątek klubowy lekarz, dr Paolo Manetti poinformował, że Boruc ma problem z mięśniem płaszczkowatym łydki i jego występ w niedzielnym ligowym meczu z Brescią stoi pod znakiem zapytania.

Zlikwidować mogą go sobotnie szczegółowe badania Polaka, ale sztab szkoleniowy Fiorentiny do debiutu na boiskach Serie A przygotowuje 20-letniego Andreę Seculina.

Komentarze (0)