Ireneusz Jeleń: Chcę wrócić do formy z poprzedniego sezonu

W najbliższy weekend po niespełna miesięcznej przerwie rozgrywki wznowi francuska Ligue 1. Polski napastnik AJ Auxerre, Ireneusz Jeleń na powrót na boisko czeka jednak już cztery razy dłużej - po raz ostatni wystąpił 28 września minionego roku w spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

W tym artykule dowiesz się o:

Jednak już w tamtym meczu reprezentant Polski grał z kontuzją kolana. Pierwsze prognozy mówiły o sześciotygodniowej przerwie, ale na początku listopada okazało się, że potrzebna będzie operacja i kolejne tygodnie rehabilitacji. - Co rusz wkradało się w kolano zapalenie, pojawił się krwiak. Wszystko przez to, że za szybko chciałem wrócić na boisko. Zabrakło cierpliwości - mówił wówczas 29-letni napastnik.

Na początku stycznia wznowił treningi i jest już przygotowany do walki na murawie. - Jestem szczęśliwy i wypoczęty. Po drugiej operacji dałem sobie czas na bycie w 100 proc. gotowym do treningu z pełnymi obciążeniami. To najlepsza droga do pełnego wyleczenia, a nie tak, jak ostatnim razem. Zgodziliśmy się z klubem, że powinniśmy to zrobić raz, a dobrze. Zabieg nie był skomplikowany - tłumaczy Polak w rozmowie z L'Yonne-Républicaine.

- Już zapomniałem o pierwszej części sezonu. To była pierwsza rzecz do zrobienia. Teraz chcę wrócić do poziomu i formy z poprzedniego sezonu. Chcę pomóc drużynie w wywalczeniu możliwie najlepszego miejsca - mówi Jeleń, którego kontrakt z burgundzkim klubem wygasa za pół roku: - Nie myślę teraz o tym. Muszę grać jak najczęściej i wrócić do formy. Jeśli będę dobrze grał, to pojawią się propozycje od AJA lub innych klubów.

W pierwszym spotkaniu po zimowej przerwie, w sobotę o godzinie 21:00, Auxerre podejmie na Stade de l'Abbe-Deschamps AS Monaco.

Komentarze (0)