Trener Polonii Robert Góralczyk twierdzi, że Mariusz Ujek wróci do treningów, jak tylko wyleczy kontuzję. Tymczasem sam zawodnik twierdzi, że jest zdrowy, a powodem jego absencji są sprawy osobiste.
Dziennikarze Przeglądu Sportowego ustalili, że powodem nieobecności Ujka są zaległości finansowe. Polonia zalega mu, podobnie jak całej drużynie, wypłaty za październik, listopad i premie za wygrane oraz remisy.
Wkrótce sytuacja w Polonii ma jednak ulec zmianie. Na pierwszym treningu rada drużyny uzyskała zapewnienie działaczy, że pierwsze pieniądze powinny pojawić się na kontach piłkarzy do końca stycznia.
Źródło: Przegląd Sportowy