Spotkanie rozgrywano trzy razy po 30 minut. W pierwszej części - najlepszej zresztą w wykonaniu castingowych graczy - testowani zawodnicy pokazali niemoc strzelecką. Kilka dogodnych sytuacji zakończyło się albo "oklepywaniem" słupków, bądź piłka ładowała daleko od bramki Rekordu. Ze słabej strony na boisku pokazał się doświadczony słowacki pomocnik Ivan Dvorak, który ostatni rok spędził w rezerwach austryjackiego FC Karten. Jeszcze gorzej spisywali się testowani defensorzy, którzy pod koniec pierwszej tercji zostali ograni przez testowanego zawodnika Rekordu. Ten sam piłkarz kilka minut później zdobył swoją drugą bramkę, tym razem uderzając z dystansu. - Nie mogę ujawnić nazwiska tego piłkarza, bo w każdej chwili może mi ktoś go podebrać - stwierdził szkoleniowiec zespołu z Cygańskiego Lasu Piotr Kuś.
Druga odsłona wyglądała już o wiele gorzej. Piłkarze testowani w Podbeskidziu nie mogli znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną grę bielskiego mistrza klasy okręgowej. Co prawda strzałami z dystansu nękali bramkę Rekordu, jednak te nie znajdywały drogi do siatki. Jedynym graczem, o którym można powiedzieć coś pozytywnego był testowany 19-letni zawodnik Koszarawy Żywiec Tomasz Janik. Zawodnik ma dobry przegląd pola gry, dokładnie zagrywa futbolówkę, jednak żadnen z jego partnerów nie wykorzystał starannych dograń. A bramki Rekord strzelał jak na zawołanie. Dwa trafienia, znów po błędach defensywy, odnotował były gracz Podbeskidzia Daniel Kasprzycki.
W ostatniej tercji gra zawodników przymierzanych do ekipy Górali nie zmieniła się. Każdy chciał pokazać się z jak najlepszej strony, lecz wielkich indywidualności na boisku w środę nie było. Na koniec bramkę zamykającą wynik spotkania zdobył napastnik Rekordu Gracjan Haka.
Trener Podbeskidzia Marcin Brosz bacznie obserwował zawodników z trybun. Ciekawe, który z testowanych w środowym castingu zawodników przypadnie mu do gustu. Z pewnością dowiemy się więcej, jak szkoleniowiec Górali ogłosi kadrę zawodników do pierwszego zgrupowania bielszczan w Dzierżoniowie, które rozpocznie się już w najbliższy poniedziałek.
Rekord Bielsko-Biała - Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)
1:0 - ?
2:0 - ?
3:0 - Kasprzycki
4:0 - Kasprzycki
5:0 - Haka
Składy:
Rekord Bielsko-Biała: Wnętrzak, Karosek - P.Szczotka, Wanot, Mikołajec, Waliczek, Szymura, Kasprzycki, K.Szczotka, Mentel, Łysoń, Haka.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Góra, Górny - Petrik, Różycki, Grala, Dvorak, Nahle, Romanowicz, Ozimina, Ogórek, Sawicki, Pieróg, Suchowski, Niemczyk, Biedrzycki, Janik, Szczepanik, Adamus, Urbańczyk.