Alonso, zawodnik Realu Madryt, zajął dziesiąte miejsce. "Wielu elektorów twierdzi, że oddali głos na Xaviego, ale punkty dostał Xabi" - pisze francuski magazyn "Les Inrockuptibles". Według czasopisma jedna czwarta głosów dziennikarzy, zawodników i selekcjonerów nie została policzona, ponieważ FIFA uznała, że zostały nadesłane po czasie. "Dziś bezpośredni zainteresowani mówią co innego" - czytamy.
Współpracujący z "Le Monde", dziennikiem specjalizującym się w ujawnianiu sportowych skandali, magazyn "Les Inrockuptibles" przypomina, że zarówno Xabi Alonso (pozytywnie), jak i Xavi Hernández (raczej negatywnie) zareagowali na wyniki głosowania.
Rezultat plebiscytu wywołał skandal w Hiszpanii, gdzie media nie mogły pogodzić się ze zwycięstwem Argentyńczyka Leo Messiego, choć to Xavi i Iniesta poprowadzili reprezentację do mistrzostwa świata. "L'Équipe", dziennik sportowy związany z "France Football", przez dwa dni z rzędu umieszczał na pierwszej stronie fotografię Messiego ze Złotą Piłką, co uznano za wymuszoną próbę przekonania opinii publicznej o słuszności wyników głosowania.