Portale reviersport.de i sportal.de doceniły występ Łukasza Piszczka. Otrzymał on noty "2" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki), a nieznacznie lepsze dostali tylko Roman Weidenfeller i Sven Bender. Polskiego obrońcę pochwalono za pewną i bezpieczną grę przez 90 minut, wiele dokładnych podań w tym te, po których w słupek trafili Lucas Barrios i Mario Goetze, a także interwencję z 77. minuty ratującą zespół przed utratą gola po uderzeniu Jose Jurado.
Bardziej zróżnicowane oceny zebrał Jakub Błaszczykowski. Jeden z portali przyznał mu "4-", drugi "2.5". Skrzydłowemu wypomniano zmarnowane "setki" z 5. i 21. minuty, ale pochwalono za dużą aktywność i kilkukrotne ogranie Lukasa Schmitza. Tylko 17 minut na boisku przebywał Robert Lewandowski. Na zrecenzowanie krótkiego pobytu na murawie napastnika zdecydowali się dziennikarze goal.com, przyznając "Lewemu" notę "5" (w 10-stopniowej skali) i wskazując na zmarnowaną okazję sam na sam z Manuelem Neuerem z 78. minuty.
"Neuer i dwa słupki zapobiegli wygranej BVB" - piszą zgodnie strona klubowa Borussii i magazyn Kicker. - To, że ktoś jest lepszy, nie oznacza, że musi zawsze wygrać. Wierzę, że ludzie to zrozumieli - skomentował przebieg derbowej rywalizacji Juergen Klopp. - Znów graliśmy dobry futbol i mieliśmy mnóstwo szans. Z remisem 0:0 da się żyć - dodał Kevin Grosskreutz. - W pierwszych 30 minutach uratował nas bramkarz. Zaczęliśmy nerwowo i nie zaatakowaliśmy wystarczająco szybko. To szczęśliwy remis - ocenił z kolei Felix Magath.
Fragmenty drugiej połowy derbów ze zmarnowanymi okazjami Barriosa, Lewandowskiego i Goetze: