Ten pierwszy to dobry znajomy Saidiego Ntibazonkizy. - Razem graliśmy w klubie Vital'o, a później także w reprezentacji Burundi. Co więcej, pochodzimy z jednego miasta - Budżumbury - tłumaczy skrzydłowy Pasów. Jego rodak może występować jako napastnik lub lewy pomocnik. Od 2009 roku występuje w SC Kiyovu Sport z Rwandy.
Z kolei Velicky to defensywny pomocnik, który w rundzie wiosennej sezonu 2009/2010 rozegrał w barwach Odry Wodzisław Śląski 12 spotkań. Jesienią grał w cypryjskim AE Pafos.
Obaj na pewno wystąpią w poniedziałkowym meczu kontrolnym z Wołyniem Łuck.