Po półrocznej przerwie Tomasz Chałas wraca na pierwszoligowe boiska. Młody napastnik, który latem przeniósł się do Zabrza ze Znicza Pruszków zostanie na pół roku wypożyczony do Dolcanu Ząbki. W umowie znajdzie się klauzula umożliwiająca 22-latkowi pozostanie w mazowieckim klubie na rundę jesienną przyszłego sezonu, pod warunkiem, że ten utrzyma się na zapleczu ekstraklasy.
Chałas przed dwoma tygodniami był o krok od przenosin do Pogoni Szczecin. Choć wszystkie szczegóły umowy zostały dopięte gracz Górnika na Pomorze jednak nie trafił z powodu słabych wyników testów medycznych. Wkrótce chęć zatrudnienia szybkiego napastnika zgłosił jednak Dolcan i były gracz Legii Warszawa wyjechał do Ząbek na testy.
Tam wypadł na tyle obiecująco, że trener Robert Moskal zdecydował się pozyskać gracza na rundę wiosenną. Umowa zostanie sfinalizowana po powrocie z Turcji prezesa Górnika, Łukasza Mazura. Pewne jest także to, że zawodnik znajdzie się w kadrze Dolcanu na dziesięciodniowe zgrupowanie w Gutowie Małym.
Podczas pobytu w podłódzkim ośrodku Dolcan rozegra mecze sparingowe z GKS-em Bełchatów i Sandecją Nowy Sącz. Przygotowania do rundy wiosennej ząbkowianie zakończą z kolei test-meczem z drugoligowym Zniczem Pruszków.
O miejsce w ataku Dolcanu Chałas będzie walczył m.in. z Pawłem Buśkiewiczem, który wzmocnił drużynę tej zimy, a w swoim piłkarskim CV także ma na koncie występy w barwach klubu z Roosevelta.