Cywka dla Sportowych Faktów: Nie znalazł się jeszcze odpowiedni klub

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wciąż nie wiadomo, gdzie i czy w ogóle zostanie wypożyczony <B>Tomasz Cywka</b>, pomocnik Wigan Athletic. <I>- Na tą chwilę zostaje w Wigan </i>- mówi Sportowym Faktom Cywka. "Okienko" transferowe zamyka się w czwartek o północy, ale...

W tym artykule dowiesz się o:

- Na wypożyczenie można iść jeszcze w lutym, więc sprawa cięgle jest w toku - wyjaśnia Cywka. Temat wypożyczenia nie pojawił się nagle. Jest on już rozpatrywany od kilku tygodni, lecz mimo upływu czasu Cywka wciąż gra w Wigan. - Po prostu nie znalazł się jeszcze odpowiedni klub - mówi 19-letni Polak.

W poprzednim sezonie był on już wypożyczony do Oldham Athletic. Zagrał w barwach tego zespołu pięć spotkań, ale ma także za sobą debiut w pierwszym zespole Wigan Athletic. Zagrał w meczu Carling Cup i to w podstawowym składzie.

Cywka przyznaje, że jego menedżer szuka mu klubu, gdzie mógłby zostać wypożyczony, ale i sam czeka aż jakiś zgłosi się. - Na meczach rezerw jest zawsze wielu obserwatorów z innych klubów, więc oferta też może nadejść - zauważa Cywka, który ostatnio zagrał w towarzyskim meczu z Liverpoolem. Mecz zakończył się remisem 1:1. - Zagrałem tym razem na lewej pomocy. Jak wypadłem? Ciężko siebie samego oceniać, ale mogę powiedzieć, że zagrałem więcej niż pozytywnie - zakończył Tomasz Cywka.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)