Zimą Vuk Sotirović został wyrzucony z obozu drużyny Śląska w Ayia Napie. Tuż przed zamknięciem okna transferowego snajper został wypożyczony do Jagiellonii Białystok, która wobec poważnej kontuzji Bartłomieja Grzelaka poszukiwała gracza do przednich formacji.
Zgodnie z zapisami w umowie zawartymi pomiędzy Śląskiem Wrocław i Jagiellonią Białystok, Sotirović nie może wystąpić w spotkaniu pomiędzy tymi zespołami. Do rywalizacji wicelidera z drużyną z Oporowskiej dojdzie już we wtorek.
Napastnik Jagiellonii, wiedząc o tym, że nie może zagrać w zaległym meczu, postanowił "wyzerować" sobie bilans żółtych kartek. Podczas występów w Śląsku Sotirović otrzymał trzy napomnienia. Czwartym został ukarany w sobotę, gdy w 89. minucie spotkania z PGE GKS Bełchatów wdał się w dyskusję z sędzią Robertem Małkiem.