Czwartek w Premier League: Ferguson przerwał milczenie, mega transfery Tottenhamu?

Pierwszy raz od niedzielnej porażki z Liverpoolem głos zabrał Sir Alex Ferguson. Szkot przez kilka dni milczał. Tymczasem Atletico Madryt zamierza zaproponować Tottenhamowi Hotspur Sergio Aguero oraz Diego Forlana. Natomiast Steven Gerrard może potrzebować operacji pachwiny. Kłopoty zdrowotne ma również Cesc Fabregas, który nie wystąpi w sobotnim pojedynku Pucharu Anglii z Manchesterem United.

Ferguson przerwał milczenie

Po raz pierwszy od porażki z Liverpoolem milczenie przerwał Sir Alex Ferguson. Szkot wypowiedział się na temat słabej postawy Czerwonych Diabłów.

- Nie mam wymówek do porażki z Liverpoolem, ponieważ oni byli zespołem lepszym i zasłużyli na zwycięstwo. Byłem rozczarowany, ponieważ nie graliśmy na poziomie, jakiego oczekuję - powiedział Ferguson. Szkot po spotkaniu z The Reds nie pojawił się na pomeczowej konferencji i zabronił swoim piłkarzom wypowiadania się na temat tego pojedynku.

Mega transfery Tottenhamu?

Jak donosi brytyjskie wydanie Metra, Atletico Madryt jest gotowe sprzedać dwóch czołowych napastników. Za Sergio Aguero i Diego Forlana Tottenham Hotspur miałby zapłacić w sumie 40 milionów funtów.

Obaj piłkarze od dawna są przymierzani do gry w Premier League. Powodem aż tak drastycznych kroków działaczy z Madrytu jest fakt, że Atletico w przyszłym sezonie może nie zagrać w europejskich pucharach. Piłkarze tej klasy co Aguero oraz Forlan i tak zażyczyliby sobie transferu. Drugim argumentem są finanse Atletico.

Gerrard będzie potrzebował operacji?

Jak donosi Daily Mirror, Steven Gerrard może potrzebować operacji pachwiny. Pomocnik Liverpoolu nie zagra w czwartek przeciwko Sportingowi Braga w Lidze Europejskiej.

Reprezentant Anglii w lutym pauzował przez trzy tygodnie. Później wystąpił w meczach z West Ham United i Manchesterem United, ale znów ma kłopoty zdrowotne. Możliwe zatem, że przejdzie zabieg i straci większość z końcówki sezonu.

Fabregas nie zagra przeciwko Man Utd

Pomocnik Arsenalu Londyn Cesc Fabregas nie zagra w sobotnim meczu Pucharu Anglii z Manchesterem United. Hiszpana z pojedynku o półfinał rozgrywek wykluczy kontuzja ścięgna udowego, której doznał w spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Barceloną – czytamy w The Sun.

- 15 minut po rozpoczęciu drugiej połowy wiedziałem, że ten mecz jest już dla mnie skończony - przyznał smutny kapitan Kanonierów. 23-latek przejdzie dokładne badania, które pokażą jak poważny jest uraz. Jednak zawodnik nie pomoże swoim kolegom w pojedynku z Czerwonymi Diabłami. Dla Arsenalu to bardzo ważny mecz po odpadnięciu z Ligi Mistrzów.

Nie wiadomo, kiedy wróci piłkarz Arsenalu

Thomas Vermaelen, obrońca Arsenalu Londyn, wciąż nie wie, kiedy ponownie będzie mógł grać w piłkę. Środkowy defensor po raz ostatni pojawił się na murawie w sierpniu tamtego roku. Od tamtej pory zmaga się z urazem ścięgna Achillesa.

- Nie mam pojęcia, kiedy będę zdolny do gry. To nie będzie w marcu. Nie wróciłem jeszcze do treningu. To ciężki czas dla mnie - przyznał 25-latek na łamach The Sun. W poprzednim sezonie Arsene Wenger był bardzo zadowolony z jego postawy.

Finał Ligi Mistrzów dla Chelsea?

Były menedżer Chelsea Londyn Gianluca Vialli powiedział, że The Blues mają wszystko, co jest potrzebne do awansu do finału Ligi Mistrzów.

- Mają doskonałą kadrę doświadczonych zawodników. Są bardzo głodni zwycięstwa w Lidze Mistrzów, ponieważ od kilku lat są już o krok od wygranej w tych rozgrywkach. Zasługują na to, żeby zagrać w finale i myślę, że tak się stanie - stwierdził Gianluca Vialli.

Mexes na celowniku Arsenalu i Chelsea

Dwa londyńskie zespoły, Arsenal i Chelsea monitorują sytuację Philippe'a Mexesa. Defensor AS Romy ma ważny kontrakt tylko do czerwca i latem będzie mógł odejść do innego zespołu za darmo.

- Mam wiele ofert, ale nie zdecyduję o swojej przyszłości przed końcem sezonu - ujawnił 28-letni reprezentant Francji.

Ireland na stałe w Newcastle?

Alan Pardew, menedżer Newcastle United, przyznał, że Stephen Ireland ma duże szanse na to, żeby wywalczyć transfer do Srok. Obecnie jest tylko wypożyczony z Aston Villi.

Nie chce jednak wracać na Villa Park, gdzie nie czuł się najlepiej i Gerard Houllier nie stawiał na niego. - Wciąż ma jeszcze czas, aby udowodnić, że należy mu się transfer - powiedział Pardew.

Arteta może nie zagrać przez kilka tygodni

Menedżer Evertonu David Moyes przyznał, że Mikel Arteta może nie zagrać przez najbliższe kilka tygodni z powodu kontuzji, której doznał w środowy wieczór.

Hiszpan boisko opuścił kilka minut przed końcem meczu z Birmingham City. Dla Moyesa to spory problem, ponieważ nie grają już inni środkowi pomocnicy: Marouane Fellaini, Tim Cahill i Phil Neville.

Komentarze (0)